Tytuł: Eaglets Chopper Team :: Yamaha XJ600

Dodane przez hansrpg dnia 04-11-2010 20:46
#1

W prawdzie to nie chopper jak ma większość forumowiczów, ale w tym dziale przedstawiamy swoje maszyny bez zastrzeżeń że tylko choppery, sporo też użytkowników kupuje inne sprzęty i je tu przedstawia to i ja się wpiszę.

Moja maszynka to jak w tytule XJ-ka z '91 roku, w starej jeszcze budzie. Jest to pierwsze moto jakim jeżdżę nie licząc sprzętów z kursu, więc mocy wystarczy mi na długie kilometry jazdy. Sprzęt ten jest w "pierwszej trójce" maszyn polecanych dla początkujących (jest jedynym 4-ro cylindrowcem w tej grupie) i swoją łagodnością oddawania mocy i łatwością prowadzenia w pełni zasłużył na miejsce w niej.

Trochę danych może:
moc : wystarczająca do sprawnego poruszania się po mieście i trasie,
moment : wystarczający do szybkiego ruszania ze świateł i nie tak dziki by po nieostrożnym odkręceniu rwać na koło
waga : pchając sprzęt czuje się te ponad 200kg, jednak jadąc wydaje się że znacznie mniejsza
osiągi : dobre, puki co to do paki się nie zbliżyłem ale problemu z tym nie powinno być - dobrze przyspiesza.
Dla zainteresowanych liczbami wrzucam link do opisu ze strony ścigacz.pl

Przeznaczenie : turystyka zarówno lokalna (po kilkadziesiąt km od domu po malowniczym roztoczu) jak i dalsza (na drugi koniec kraju), lansowanie po mieście odpada bo to nie sprzęt do tego, zarówno pod względem wyglądu, wieku i osiągów jak i mojego gustu - szkoda wachy na pierdoły.

Fotki mam tylko te od poprzedniego właściciela, ale jak pogoda dopisze to wybiorę się na przejażdżkę i pstryknę jeszcze kilka.
img219.imageshack.us/img219/6398/66744439.jpg
http://img219.ima...744439.jpg
img266.imageshack.us/img266/1842/40100173.jpg
http://img266.ima...100173.jpg
img180.imageshack.us/img180/2653/76405667.jpg
http://img180.ima...405667.jpg

Dodane przez patryczekk344 dnia 04-11-2010 20:58
#2

No hans gratulacje :D Ładna ;) Chociaż w tej nowszej budzie nie powiem że nie ale jest ładniejsza ;)
Osiągi tej nowszej wiem że dochodzi do 180 ta możliwe że będzie miała podobnie i to śmieszne spalanie 5,5l po mieście (informacje od kolegi który ma w tej nowszej budzie)
I biały kolor ładnie wygląda na motorze ;)

Dodane przez Ryland dnia 04-11-2010 20:58
#3

Jak to się mówi "stare ale jare". Piękna maszynka przyznaję żę zazdroszczę.

Edytowane przez Ryland dnia 04-11-2010 20:58

Dodane przez PeeTER dnia 04-11-2010 21:13
#4

Gratuluje pierwszej maszyny ;)
Fajna Yamaha do tego świetny turystyk ;)


Dodane przez sebek96 dnia 04-11-2010 21:15
#5

Ładna. Naprawdę mi się podoba :) Myślę, że będzie Ci służyć :) Pozdrawiam :D

Dodane przez hansrpg dnia 04-11-2010 21:24
#6

Służyć będzie musiała przez dobre długie lata, będzie odpowiednio traktowana więc myślę że się odwdzięczy za to.
Nie napisałem wcześniej : przebieg na liczniku to 66tys. km, niby dużo ale to połowa a nawet 1/4 tego co ten model wytrzymuje.

Dodane przez eDameXxX dnia 04-11-2010 21:47
#7

Robi wrażenie...
Ach, pojeździłoby się :wink:.

Dodane przez domin dnia 05-11-2010 09:22
#8

fajna maszyna, ładne malowanie ale jechałem Yamaha XJ600 z 89r to nie miała tej mocy w porównaniu do kawasaki er 500 95r albo kawasaki en 500 92r to moze była wina rocznika

Dodane przez hansrpg dnia 05-11-2010 09:45
#9

Też bym pojeździł ale puki co to pogoda nie pozwala, a prognozy kilkudniowe nie wróżą dobrze : /
Co do tych kaw to niby mają mniej mocy od xj, no ale i mniej ważą o dobrze ponad 30 i 10 kg, no i mogła być wersja xj z Niemiec dławiona do 50 koni czyli tyle samo co tamte ale wagi więcej. W porównaniu do wiaderka z kursu to mocy jest sporo więcej, innych porównań nie mam puki co.

Dodane przez Carlos dnia 26-06-2012 20:28
#10

Można wiedzieć ile nią jechałeś najszybciej ???

Edytowane przez Carlos dnia 26-06-2012 20:34

Dodane przez hansrpg dnia 27-06-2012 09:48
#11

A myślałem że ten temat zaginą w pracach modernizacyjnych kilka miesięcy temu, jednak skoro jest i odgrzałeś kotlet Carlos to powiem że pierwsza moja przejażdżka (nie licząc kursu od sprzedawcy do garażu po drugiej stronie miasta) nie mając jeszcze stroju a nawet własnego kasku (dzięki Paweł za pożyczenie) to na jednej z wylotówek z Lublina rozwinąłem 160 bo więcej się bałem, pierwsza jazda z taką prędkością oraz prostokątna opona powodowały że strach było więcej. Jednak patrząc po liczniku to do fabrycznych 200 maszyna nie powinna mieć problemu ze zbliżeniem się - sprawdzę to pod koniec wakacji jak silnik wróci z remontu i zostanie dotarty.

Dodane przez Boro dnia 27-06-2012 11:56
#12

hansrpg XJ600 to jak dla mnie nudna maszyna jak na początek ;) Ja celuje w Hornetke 600S :) Przejechałem się i jeżeli ktoś ma poukładane w głowie i jakieś tam doświadczenie ze starszymi motocyklami (np. opanowana jazdę po szosie WSK czy tym bardziej SHL itd.) to nawet prawie 100 konna maszyna będzie w sam raz ;) Nie myślałeś przy kupnie o czymś innym ?

Dodane przez adik929 dnia 27-06-2012 12:06
#13

Jakieś małe masz tam te tarcze, nie masz problemu z zatrzymaniem maszyny?

Dodane przez hansrpg dnia 27-06-2012 12:11
#14

Szukałem maszyny na swój przeznaczony na to budżet i w okolicy (niestety lubelszczyzna nie powala ilością ofert). Trafiła się właśnie ta xj'ka. Stan całkiem przyzwoity (silnik wyszedł dopiero w kolejnym sezonie, a mimo to 5kkm na dolewkach bezproblemowo przejeździłem). Z kryteriów które brałem pod uwagę przy wyborze prócz w/w to również opinie użytkowników co do niezawodności, pozycji za sterami łatwości napraw i możliwe przebiegi, a te rzędu 200kkm nie stanowią problemu dla silnika. I właśnie ten model pasuje mi w tych kryteriach. Co do mocy to 72KM są jak dla mnie wystarczające, do przelotowej 100 z groszami nie ma najmniejszego problemu nawet z pasażerem, który nie skarży się po kwadransie że siedzenie drętwieje. Prędkości rzędu 150 też nie są problemem w 2 osoby ale przyjemności z jazdy już nie ma (nie wspomnę o przepisach). No i to co dla wielu jest jednym z ważniejszych kryteriów to wygląd, szerszeń jest zwyczajnie przeciętny, niczym się specjalnie nie wyróżnia, xj'ka między innymi za sprawą kwadratowej lampy ma w sobie to coś co jednym się podoba a inni mówią "dobrze że nią jadę to nie muszę przodu oglądać" mi ten retro klimat się podoba bardzo. Na koniec długiego wywodu dodam że kilka sezonów i mogę parkować na zlotach i spotkaniach między zabytkami, bo do ćwierćwiecza wiele jej nie brakuje.

adik929 2razy po 27cm połączone z dwoma tłoczkami na tarczę daje dobre hamowanie, jednak że dobrego nigdy za wiele to mam już zakupione przewody w stalowym oplocie, a kto wie czy i zacisków z R1 nie przeszczepię, ale to nie w tym sezonie. ps te same hamulce yamaha dała do modelu v-max więc nie jest źle :D

Edytowane przez hansrpg dnia 27-06-2012 12:16

Dodane przez Boro dnia 27-06-2012 16:05
#15

No tak budżet to największe ograniczenie - niestety przeważnie... No hornetka może przeciętna ale XJ stylistyką też nie powala ;p No ale kto co woli :)

Dodane przez pawelka23 dnia 27-06-2012 17:02
#16

Jak dla mnie piękna maszyna.

Dodane przez adrian19w1994 dnia 27-06-2012 18:49
#17

Mi również się podoba xD Właśnie chcę taką maszynę za rok kupić tylko troszkę nowszą, solidny sprzęt za rozsądne pieniądze :) Pozdro.

Dodane przez hansrpg dnia 24-08-2013 14:15
#18

Odgrzewam kotleta informacją że w dniu dzisiejszym ZAMÓWIŁEM PIERŚCIENIE, na dniach będą także uszczelki (ceny pominę bo mocno szokują)i silnik w puzzlach po długim zbieraniu kurzu u mechanika w warsztacie znów stanie się jednością, ten sezon nie będzie cały zmarnowany :D
I ciekawostka, jak się postaram to mogę zrobić z Perełki zabytek bo wyciąg z homologacji w ASO głosi że jest to rocznik 1986 czyli niezbędne 25 lat już ma.

Edytowane przez hansrpg dnia 24-08-2013 14:16

Dodane przez wujek dnia 25-08-2013 10:17
#19

Hoho :D Hans , to widze ze jednak kiedys sie wybierzemy na te lody na podkarpacie. :D

Dodane przez Dorobek dnia 25-08-2013 11:34
#20

moto 10/10, świetny model i egzemplarz, ale nie wiedziałeś że to 86' a nie 91' ? :) o ile zrobie A1 i kupie lepsze moto, można się na podkarpaciu spotkać ;)

Dodane przez hansrpg dnia 25-08-2013 17:36
#21

Podkarpacie blisko więc trzeba będzie odwiedzić, a każdy wie że w dobrym towarzystwie najlepiej więc pojeździmy.
Co do rocznika to w dowodzie mam 91, coś mi trochę nie pasowało bo wtedy silniki miały nieco inną konstrukcję niż mój (cewki i koło magnesowe zamiast osobnego alternatora) ale znając japońców to mogli robić obie wersje jednocześnie, dopiero sprawdzenie w ASO numeru ramy dało jednoznaczny wyrok. Nudząc się w zimie zmienię dane w dowodzie by móc 28 letnim moto stawać wśród o wiele starszych zabytków na ich zlotach, bo kto bogatemu zabroni :D

Dodane przez KML_TDU dnia 25-08-2013 18:25
#22

Ewentualnie zostal sprowadzony w 91' jako składak i dlatego ma taki a nie inny rocznik w dowodzie, samochody z tamtego okresu sprowadzane z niemiec czesto też mają błędny rocznik bo cło bylo wtedy na tyle wysokie ze bardziej oplacało sie rozebrać przed granicą i przewieźć w częściach niż normalnie na kołach, potem zaraz za granicą samochod byl skladany ale formalnie był to pojazd zlożony z części w danym roku :D Mieliśmy kiedyś dwa takie fordy scorpio :D

Dodane przez hansrpg dnia 25-08-2013 21:17
#23

Dziwna to trochę sprawa, może nawet jutro zahaczę o wydział komunikacji i dowiem się coś w tej sprawie, wszystko będzie zależało od ich godzin pracy czy nie pokrywają się z moimi. Chociaż to że do kraju przyjechała sama rama mogło by tłumaczyć wpisaną w dowodzie moc 0,00 kW.

Dodane przez Dorobek dnia 25-08-2013 22:39
#24

skoro wpisują moc 0 KW to mógłby byc sposob na zarejestrowanie jakiejs starszej silnej maszyny na A2 ? :D

Dodane przez KML_TDU dnia 25-08-2013 22:41
#25

O ile dobrze pamiętam składaki można było rejestrować do 1997r. potem zmienily sie przepisy :D

Dodane przez klemens244 dnia 26-08-2013 05:16
#26

Hans. Nasz kraj oparty jest na podatkach. Wydz. Kom. to jest obecnie podstawa do stale zmieniających się przepisów jak sam wiesz lepiej. Gdybyś miał faktury zakupowe na istotne elementy - chociażby silnika - co wg. obecnych przepisów jest doposażeniem pojazdu a nie jego głównym elementem - ułatwiłoby to cały proces a na pewno z U.Skarbowym, bo i tak całość będzie wyceniona na jakąś szacunkową wartość. Pogadaj ze swoim ubezpieczycielem, bo żółte tablice zaczynają już istnieć częściej /pf 125p, maluchy, syrenki/, ale musi być w takim pojeździe 80 % części oryginalnych.

Dodane przez wujek dnia 26-08-2013 19:59
#27

hans , w wolnym czasie machnij mi telegramik na GG 25362133 jak by jakies zakonczenie sezonu czy cos , mielismy sie zobaczyc w tym sezonie i mam nadzieje ze to nam jeszcze wyjdzie. Powodzenia z XJ

Dodane przez hansrpg dnia 31-08-2013 12:05
#28

W czwartek przyszła przesyłka złożona z 4 takich zestawów jak poniżej (foto z netu), znaczne uszczuplenie portfela jednak mnie nie martwi bo owa przesyłka jest tym co zatrzymywało prace nad silnikiem.
i.ebayimg.com/00/s/MTA4MlgxMzIx/z/-DsAAOxyF81SCmsY/$T2eC16F,!)sE9swm(temBSCmsYh4Dw~~60_57.JPG

Edytowane przez hansrpg dnia 31-08-2013 12:08

Dodane przez wujek dnia 31-08-2013 20:15
#29

Sa pierscionki , bedzie wesele ;]

Dodane przez wujek dnia 01-09-2013 16:40
#30

KucaQ , i tak Ci do 110 nie podejdzie :D

Dodane przez hansrpg dnia 01-09-2013 20:55
#31

Powiem lekko okrężnie, za same pierścienie można kupić silnik 125ccm i jeszcze na paliwo zostanie, uszczelek (połowa ceny pierścieni) i roboty mechanika nie wliczam.
Za jakiś czas pewnie zrobię czystkę w temacie to będzie relacja z prac, zdjęcia i o kosztach pewnie też zdań kilka.

Dodane przez wujek dnia 01-09-2013 22:41
#32

A ja myslalem ze jakies 100zl :D A tu jeszcze + jedno 0
Nie latwiej bylo nowy silnik ? tzn. nowy w ramie :D

Dodane przez hansrpg dnia 02-09-2013 07:35
#33

Żeby silnik był zgodny z instalacją elektryczną to musiałby on być z modelu do rocznika '89 (90 i 91 były już z inną elektryką, a w 92 wyszła nowa wersja) czyli silnik mający 25 lat w motocyklu który często jest brany na pierwsze moto nie wróży dobrze jego stanowi. Można oczywiście trafić na zadbany egzemplarz, jednak jakieś 1000zł (cena w rzeszy z przesyłką) za silnik który może posłuży kilka lat a może nie to spora loteria więc zapadłą decyzja o remoncie.

Co do tego silnika 125 z poprzedniej wypowiedzi to chodziło mi o nowy silnik.

Dodane przez wujek dnia 02-09-2013 18:43
#34

Liczysz na 1 tlok czy na wszystkie ?

Dodane przez hansrpg dnia 02-09-2013 22:40
#35

Komplet oczywiście.

Dodane przez hansrpg dnia 14-09-2013 23:00
#36

Czekając na powrót mechanika aż skończy silnik wziąłem się za inne sprawy i tak Perełka doczekała się nowych (dla niej) przewodów hamulcowych w stalowym oplocie. Klamka stwardniała dość zauważalnie, wiem z maszyny kumpla ze skuteczność wzrasta a dozowalność hebli jest o wiele większa.
Jako że zbiorniczek płynu hamulcowego od tylnego zacisku miał popękaną pokrywkę to wziąłem się za poszukiwania nowego. Postanowiłem szukać po lokalnych sklepach, bo można zamówić ale może trafi się taniej. I tym sposobem po odwiedzeniu kilku motoryzacyjnych poznałem ceny tego typu zbiorniczków, ceny w przedziale 40-60zł czyli trochę słono. Sklep rolniczy miał 3 razy większy zbiorniczek od ciągnika ursus, pokrywka miała w nim taki gwint że pasuje idealnie, a że nie ma na niej żadnego napisu to nie problem biorąc pod uwagę cenę 7zł. A pozostały zbiorniczek będzie miał funkcję kroplówki paliwowej gdy trzeba robić coś przy gaźnikach w moto.
Foto przewodów.

s6.ifotos.pl/img/SAM8750JP_nwqswhp.JPG

Dodane przez wujek dnia 15-09-2013 21:59
#37

Ze tak zapytam, ile taki przewod? :]

Dodane przez hansrpg dnia 16-09-2013 18:05
#38

Przewody kupiłem od kumpla za 70zł za komplet przód + tył, on też kupił je z rozbiórki chyba jakiejś hondy. Cena jest zależna od długości i marki, za no-name z owiewki24.pl ceny zaczynają się od 45zł/szt. , komplet do mnie wyniósłby ponad 150zł + wysyłka, 3 przewody z hel (długości, kolory, kąty wygięcia końcówek do wyboru) to cena 390zł czyli różnica spora.
Jak będę zakładał klocki do tyłu to cyknę foto stanu najgolszego a stopniowo moto będzie ubierane więc kolejne zdjęcia stopniowo powrzucam.

Dodane przez hansrpg dnia 28-12-2013 11:08
#39

Dawno nic nie pisałem ale z racji tego że dalsze prace ruszyły to i temat odświeżam. Wczoraj zawiozłem brakujące części silnika do mechanika więc w przeciągu kilku dni powinienem dostać telefon treści "przyjeżdżaj".
Wrzucam teraz kilka zdjęć o treści erotycznej czyli rozebrana niemal do naga Perełka.
Pierwsze cztery fotki to różne ujęcia na golasa, kolejne to uchwyt pasażera przed "pieszczotami" i po, ostatnie to trochę ubrana Perełka, jeszcze bez bocznych osłon oraz z kanapą przed oddaniem do tapicera. Sam silnik to kilkadziesiąt dobrych kilogramów, rama z kołami jest nawet lekka, bo stojąc okrakiem i łapiąc ją w środku ciężkości bez problemu można ją podnieść. Któryś z najbliższych dni najprawdopodobniej poświęcę na czyszczenie ramy w miejscach do których jest dobry dostęp tylko bez silnika, pędzelek i trochę ropy potrafią zdziałać cuda. Poniżej link do zdjęć.

http://pokazywark...cie9718012

Dodane przez wujek dnia 28-12-2013 16:02
#40

Bez obrazy , ale te zdj. przypominaja mi ogloszenia z allegro "NA CZESCI LUB W CALOSCI" :D

Wiec za niedlugo tez bedziesz niecierpliwie czekal na sezon? :D

Dodane przez hansrpg dnia 28-12-2013 17:54
#41

Tak właśnie ma wyglądać aby na kilku/kilkunastu zdjęciach dobrze było widać co zostało zrobione.

Dodane przez wujek dnia 28-12-2013 19:39
#42

Nom , składaj składaj. Może się gdzieś stykniemy w 2014r. :D Daleko do siebie nie mamy. :D

Dodane przez szymo_97 dnia 31-12-2013 11:17
#43

Jako, że w najbliższych dniach najprawdopodobniej stanę się właścicielem takiego motocykla (1989r) to jako znająca go na wylot osoba mógłbyś powiedzieć mi na co konkretnie zwrócić uwagę przy oględzinach (oczywiście poza standardowymi i oczywistymi czynnościami)?
Jakie są typowe usterki dla tego modelu itd. (przeglądając różne fora póki co udało mi się ustalić jedynie, że w większości egzemplarzy dzwoni kosz sprzęgłowy w zakresie średnich obrotów i nie ma co się tym przejmować)? Na co wyostrzyć czujność, a na co przymrużyć oko?
Jak wygląda sprawa z rozrządem? Może go być słychać np. na zimnym silniku, czy nie powinno wcale itd.?

Z góry dzięki za odpowiedź.
pozdrawiam :)

Edytowane przez szymo_97 dnia 31-12-2013 11:18

Dodane przez hansrpg dnia 31-12-2013 14:45
#44

Dzwoniący specyficznie kosz sprzęgłowy to przypadłość modelu od 92 roku czyli nowszego, u siebie czy u kumpla nie zauważyłem tego co w późniejszych modelach.
A więc moi drodzy parafianie . . . (nie mogłem się oprzeć by tak nie zacząć), na początku zwróć uwagę na stan owiewek, dobrze by kierunki, lusterka czy klamki były oryginalne. Pękające mocowania na bokach owiewek to rzecz częsta w tym modelu, mocowania pękają z powodu wibracji silnika. Zawieszenie jest dość proste w budowie i skuteczne z tego powodu. Oglądając tył sprawdź czy działa regulacja napięcia wstępnego sprężyny, po zdjęciu prawej osłony w pobliżu zbiorniczka płynu hamulcowego zobaczysz kółko z cyframi od 1 do 5 połączone paskiem z tylnym amortyzatorem, powinno dać się dość lekko obracać przy użyciu klucza 24 jak dobrze pamiętam. Jako że XJ600 jest często brana jako pierwszy motocykl (co nieraz oznacza bardzo budżetowy serwis) to warto przyjrzeć się przedniemu zawieszeniu, po podważeniu osłon przeciwkurzowych widać dobrze uszczelniacze lag, sprawdź czy nie ma tam oleju świadczącego o wycieku lub rys następstw kiepskiego serwisowania. O ile sam olej to nie problem bo uszczelniacze nie są drogie a wymiana łatwa o tyle rysy to grubsza sprawa.
Hamulce dają radę jednak jak to w ponad 20 letniej maszynie jak zapragniesz poprawy to niewielkim kosztem można nabyć przewody w oplocie. Klocki można kupić za nieco ponad 100 za komplet na 3 zaciski. Przyjrzyj się tarczom hamulcowym jak jest duży rant - duże zużycie to nie dobrze bo nowe w cenie 300-400 za sztukę to trochę dużo, chociaż używane w dobrym stanie też idzie kupić.
Kolejny punkt to łożyska, w kołach nie są drogie, w główce ramy koło 80-100zł.
Sprawdź dobrze elektrykę,l instalacja jest dość prosta jednak może coś czasem zaśmiedzieć na stykach co zwykle nie stanowi problemu. Problemy z regulatorem są rzadkie, trzeba tylko pilnować akumulatora by miał właściwy poziom płynów.
Pierwszą rzeczą przy oględzinach jest rzecz jasna zmacanie silnika czy nie był odpalany wcześniej aby go zagrzać. Na początku sprawdź poziom oleju, silniki starego typu trochę lubią go pić, oczywiście w granicach normy jest to akceptowalne. Zimny silnik powinien szybko załapać po włączeniu ssania bez dodawania gazu, spokojna praca na ssaniu spowoduje po około 2 minutach że obroty znacznie wzrosną, wtedy na pół-ssanie trochę gazu i ssanie można zgasić, silnik powinien równo pracować i palić na wszystkie cylindry, zaraz po odpaleniu warto dotknąć kolanka wydechów jeżeli nie pali na któryś cylinder będzie to można szybko zobaczyć. Po rozgrzaniu powinien ochoczo wkręcać się na obroty i szybko z nich schodzić bez gaszenia silnika. Gdy moto jest na wolnych obrotach warto prysnąć czymś w stylu plak lub wd40 na króćce ssące, z racji wieku mogą być popękane, jeżeli obroty wzrosną to silnik ciągnie powietrze króćcami, ja osobiście użyłem do doszczelnienia swoich dobrej taśmy izolacyjnej i jest git. JAk silnik pracuje to poszukaj potencjalnych wycieków, jak leci z pod uszczelki głowicy to nie ma co lać gęstszego oleju bo to się mści tylko wymiana wtedy. Przy odpalaniu warto przyjrzeć się dymkowi z rury, po rozgrzaniu dobrze jest wkręcić moto pod czerwone obroty i szybko odjąć gaz obserwując czy nie idzie fioletowy dymek zwiastujący wymianę pierścieni lub uszczelniaczy (te pierwsze to tysiak plus robocizna, te drugie to koło 200 za uszczelniacze i uszczelki plus robota).
Zawory mają płytkową regulację więc same z siebie się nie rozkalibrowują, przy co drugiej wymianie oleju warto je sprawdzać, jakiegoś specjalnego klepania nie zaobserwowałem jednak przy zbyt dużych luzach jest to możliwe. Napinacz ma regulację śrubową, fabryczny łańcuszek jest dość trwały.
Przy sensownym traktowaniu model ten może zrobić i 200kkm więc na licznik nie ma co patrzeć a właśnie na stan.

Jakieś jeszcze pytania?
Jak masz zdjęcia lub link do aukcji to podeślij rzucę chętnie okiem, może coś znajdę na fotkach.

Dodane przez kamil_gs dnia 31-12-2013 18:41
#45

to może ja podam linka :P http://tablica.pl...4l4Mj.html

Dodane przez hansrpg dnia 01-01-2014 10:45
#46

Sprzedający nie postarał się jak idzie o zdjęcia oraz w montażu po malowaniu. Rzuciły mi się w oczy nierównej długości kierunkowskazy, jednak widząc je z przodu i z tyłu stwierdzam że koleś pomylił się przy składaniu, bo tylne są dłuższe. Malowanie niefabryczne, tylko jedno niefabryczne lusterko. T(j)uningowa tarcza pod prędkościomierzem, pękające mocowania owiewki widzę zrobione moim sposobem czyli na śrubę (tym nie ma się co przejmować). Wydech wygląda dobrze, końcówki lubią rdzewieć jednak tu wygląda to ok. Opony do mnie jakoś nie przemawiają więc przy oględzinach rzuć okiem na rozmiar, fabryczny to 90-90 przód i 110-90 tył TL czyli bezdętkowe, sprawdź też DOT opon jak starsze niż 5-6 lat (a ta tylna to stary model) to może coś utargujesz na wymianę. XJ nie jest torowym potworem który wymaga najwyższej klasy opon, ja jeżdżę na starych kapciach i jest ok jednak zawsze to jakiś argument na negocjacje. Silnik wygląda na malowany.
Myślę że warto rzucić okiem na ten sprzęt, przy 2 tysiach dołożyć kilka setek i może być fajna maszynka do jazdy.

Dodane przez szymo_97 dnia 01-01-2014 12:10
#47

Dzięki wielkie za poświęcony czas i chęci na napisanie mi tej miłej lekturki :)

Ogólnie nie brałem pod uwagę zakupu 600-tki w wieku 16 lat, ale mam możliwość wymienienia się za moje RG + dopłata 400zł z mojej strony, więc wydaje mi się, że aż grzech z tego nie skorzystać (biorąc pod uwagę jaki to solidny motocykl).

To, że motocykl był malowany to mnie jakoś nie przeraża, bo przez 25 lat wiele mogło mu się przytrafić. Ważne by wszystko było proste itd.
Większą uwagę niż na kosmetykę chcę zwrócić na stan techniczny właśnie, żeby nie wyszły potem jakieś niefajne rzeczy takie jak branie litra oleju na 100 km.

Edytowane przez szymo_97 dnia 01-01-2014 12:17

Dodane przez hansrpg dnia 01-04-2014 19:15
#48

W dniu dzisiejszym po 2,5 roku przerwy silnik zapalił, na dzień dobry odpaliłem go bez układu wydechowego, później wrzucę filmik i napiszę coś więcej.

Dodane przez szymo_97 dnia 01-04-2014 22:22
#49

Gratulacje! :)
Oby wszystko było dobrze i żebyś się mógł cieszyć bezawaryjną jadą po takiej przerwie!

Dodane przez wujek dnia 02-04-2014 21:28
#50

Na jakieś rozpoczęcie walisz?

Dodane przez hansrpg dnia 02-04-2014 22:34
#51

Dziś poskładałem Perełkę do kupy, brak już tylko akumulatora (ten zamówię w przyszłym tygodniu) i można zaczynać sezon jadąc na SKP bo przegląd skończył się w 2012 :D
Co do rozpoczęcia to z tych zorganizowanych to dopiero w połowie maja VIII Roztoczański Spot Motocyklowy, wcześniej to tylko rekreacyjne latanie samemu, z samicą lub innymi samcami na swoich sprzętach, w planach trasa Nielisz, Cyców, Niemce.

Dodane przez wujek dnia 04-04-2014 22:09
#52

I gdzie ten spot ? :)

Dodane przez Toman94 dnia 05-04-2014 11:02
#53

Wrzuć fotki :twisted:

Dodane przez hansrpg dnia 11-04-2014 21:02
#54

Tegoroczny Spot odbędzie się w Kawęczynie (kilka km od Szczebrzeszyna).
Fotki maszyny porobię jutro czekając na ekipę na wyjazd do Hrubieszowa na tamtejsze rozpoczęcie sezonu.
A teraz kilka dobrych (dla mnie na pewno) wiadomości.
We wtorek przyszła paczuszka z akumulatorem (nieco ponad 100), w środę zalałem go elektrolitem i gdy nabierał mocy pobawiłem się w synchronizację gaźników (moto chodziło na samochodowym, po wcześniejszym odłączeniu alternatora by nie obciążać układu ładowania), po udanym zabiegu na własnej roboty sprzęcie pomiarowym wsadziłem aku i postanowiłem zrobić pierwsze kilometry w liczbie 1,2 między garażami bo przeglądu nie miałem. Wczoraj zrobiłem przegląd bez żadnych problemów i zrobiłem parę km już legalnie po publicznych drogach. Dziś kilka kolejnych km, tankowanie na jutro i jutro zaczynam sezon od rozpoczęcia w w/w Hrubieszowie.
Po ponad 2 latach bez jeżdżenia na SWOIM moto poczułem się wyjątkowo dobrze, maszyna jedzie jak po sznurku dokładnie tam gdzie ja chcę i nie dymi jak to było wcześniej.
To na tyle dziś, jutro lub pojutrze zrobię trochę fotek, edytuję pewnie temat i napisze dłuuuuuugą historię o moim związku z pewną japonką imieniem Perełka.

Dodane przez hansrpg dnia 06-11-2014 21:04
#55

Dziś przyszła paczuszka z gmolami, trafiłem je w bardzo fajnych pieniądzach, a po odebraniu musiałem pójść do garażu zrobić przymiarkę. Foto robione kalkulatorem w kiepskim świetle ale widać co trzeba.

i.imgur.com/9NhGuhg.jpg

Edytowane przez hansrpg dnia 08-11-2014 10:53

Dodane przez wujek dnia 07-11-2014 18:58
#56

Lipa hans , coś to twoje zdjęcie nie wypaliło bo nie działa. :( Polecam hosting do zdjęć http://imgur.com/

Edytowane przez wujek dnia 07-11-2014 18:58

Dodane przez hansrpg dnia 08-11-2014 10:53
#57

Poprawione.
Czeka mnie jeszcze zakup pasty typu aluchrom i polerka, ale już będzie przyjemność mając świadomość że robię to dla moto i dla siebie.

Edytowane przez hansrpg dnia 08-11-2014 10:54

Dodane przez wujek dnia 08-11-2014 17:32
#58

hans , te "aluchrom" to lipa straszna jest , ostatnio znajomy polecił mi pastę (podobno) niemieckiej firmy "autosol" , mówił że idzie jak zła i że pier***i te K2 :D A gmol widzę taki jak w Dywersji. :)

Dodane przez hansrpg dnia 08-11-2014 19:31
#59

Dobrze wiedzieć co do pasty. Gmole wyglądają jak te z Dywersji z tą różnicą że tamte to tylko jedna gięta rura, a u mnie jest jeszcze jedna dospawana, uchwyty mocujące też są w inny sposób przyspawane. Jakoś na zdjęciu u sprzedawcy nie bardzo mi się widziały, jednak cena do mnie przemówiła, to po zamontowaniu na własnym moto wyglądają już spoko. Będę jeszcze myślał nad założeniem pługa jeżeli niezbyt wiele będzie trzeba ciąć ale to wkrótce.

Dodane przez wujek dnia 08-11-2014 19:39
#60

Możesz bardziej z bliska mi pokazać co ty tam chcesz polerować? ;)

Dodane przez hansrpg dnia 08-11-2014 22:53
#61

Jest trochę niby bez czyszczenia też mogę założyć, ale czyste błyszczące bardziej cieszą oko, są też na obu lekkie rysy od asfaltu czyli że faktycznie działają, ale tych nie spoleruje całych a jedynie powierzchownie by nie łapało nalotu.
Na jutro są dobre prognozy więc może zrobię rundkę po okolicy, bo prawie 2 tygodnie nie jeździłem, a już wkrótce trzeba będzie zimować moto.

Dodane przez wujek dnia 08-11-2014 23:27
#62

Dawaj do mnie. :D Zdejmiesz gmol ja wyszlifuję , wypoleruję i Ci oddam. :D
Tu masz mój jak wyglądał jak go przytargałem. :P I jak wyglądał po niedokładniej polerce. :D

i.imgur.com/G7bQwL0.jpgi.imgur.com/D9FRiUz.jpg

Dodane przez hansrpg dnia 09-11-2014 10:17
#63

Wow spora różnica, może podpytam o przepis na taki efekt.

Dodane przez wujek dnia 09-11-2014 17:40
#64

Podrzuć zdjęcie twoich z bliska to ocenię. ;)
Ja na sam pierw przy moich wziąłem szmatę namoczoną ropą delikatnie rzuconą w piach i taką wycierałem wstępnie rdzę , szła jak zła. :D
Potem to papiery ścierne przy drobniejszych to wodne i koniec wiertarka z filcem no i ta śmieszna K2 Aluchrom :)

Dodane przez szymo_97 dnia 09-11-2014 23:34
#65

Ale wtedy zostaje goła blacha, kompletnie nieodporna na rudą :/

Dodane przez wujek dnia 10-11-2014 19:31
#66

Wtedy są trzy wyjścia. :D
1. Codziennie wcierać pastę polerską.
2. Nasmarować ropą. :D
3. Umiejętnie pomalować clarem. :D

Dodane przez hansrpg dnia 10-11-2014 19:40
#67

Jakoś wszystkie 3 nie uśmiechają mi się. Chyba pozostanę jedynie przy paście z polecenia Wujka czyli autosol, po krótkiej lekturze widzę że faktycznie ma niezłe opinie.

Dodane przez klemens244 dnia 10-11-2014 20:45
#68

No i zostaje coca-cola. Spożywa rudą na śniadanie. Mam Aluchrom i K2. K2 do polerowania kupują taryfiarze podobno. Coś w tym musi być. Ale czyszczenie: pierdziu to. Skonać można. Ja odstawiłem lekcje na fortepianie na tydzień, hahahaha.

Dodane przez szymo_97 dnia 10-11-2014 21:05
#69

Może jak się położy ten klar i potem go wypoleruje to będzie efekt jakby go nie było. Sam nie wiem.

Dodane przez wujek dnia 16-11-2014 09:27
#70

Pan Piotr tu podrzucił colę , owszem czemu nie. Przeszedłem trochę internety i znalazłem to. :D Jak będzie okazja to przetestuję.
hans , twój gmol jak i większość z resztą pewnie jest w niklu bądź chromie. Myślę że ten sposób byłby tańszy od papierów ściernych. Wstępnie usunąłbyś tym rudą nie niszcząc przy tym niklu/chromu , a po tym zabiegu zastosować pastę polerską żeby ładnie zabezpieczyła Ci to wszystko. :)

YouTube Video

Dodane przez hansrpg dnia 16-11-2014 16:45
#71

Dzięki Wujek za przypomnienie tej metody, kiedyś kumpel wspominał że w ogarku tak coś czyścił że uzyskał niemal lusterko. Na grubszy kaliber nalotu na pewno zda to egzamin więc w najbliższych dniach pewnie wybiorę się na zakupu do "karalucha" :D

Dodane przez klemens244 dnia 16-11-2014 21:26
#72

W karaluchu weź dwie:
https://www.youtu...jdkuUew4r4

Dodane przez hansrpg dnia 16-11-2014 23:08
#73

Jedna starczy, to plastik to nie stłucze się, no chyba że na Twoją odpowiedzialność :D

Edytowane przez hansrpg dnia 16-11-2014 23:08

Dodane przez hansrpg dnia 22-11-2014 18:55
#74

W dniu dzisiejszym postanowiłem przygotować moto do zimy. Maszyna wyczyszczona, stoi pod ścianą garażu z kołami w powietrzu nakryta kocami, akumulator zabrany do domu (właściwie do piwnicy) karmiony będzie jeszcze w tym miesiącu, gmole czekają na polerkę w któryś zimowy wieczór, a założę je wiosną, wlot powietrza do filtra zatkany, rury wydechowe zatkane. Przebieg z tego sezonu to skromne 2 888,1 km.

Dodane przez klemens244 dnia 28-11-2014 21:34
#75

Hans: B.cenne info dot. przechowywania maszyn do wiosny w otoczeniu temperatury zewnętrznej. Mój POST/prosba do Ciebie, załóż/przenieś ten temat do/jako nowy temat. Wiele mądrości tu będzie dla ludzi, którzy właśnie nieświadomie zostawiają w Polsce hulajnogi pod chmurka. Widzę to na co dzień i scyzoryk po kielecku otwiera mi się w kieszeni. LwG

Dodane przez hansrpg dnia 28-11-2014 22:13
#76

Kiedyś pamiętam robiłem taki temat, ale sporo ich przepadło przy jakichś pracach modernizacyjnych czy czymś takim. Założę i podepnę nowy temat, sklecę w nim kilka zdań w sumie temat może być przydatny.

Dodane przez hansrpg dnia 10-04-2015 07:27
#77

Trochę się w Perełce pozmieniało, a że dawno nic nie pisałem to trzeba się pochwalić. Z rzeczy bez zdjęć to nowe pierścienie, napęd i inne drobiazgi, a nieco grubsze rzeczy poniżej.
Jakiś czas temu moto poszło na puzzle.
lh5.googleusercontent.com/-dmIaYRYuJg8/VSaARb3t0mI/AAAAAAAABX0/BEHuxTmUjiA/w753-h565-no/foto01.jpg

Mając dobry dostęp do wszystkiego usłyszałem jak przewody hamulcowe proszą o wymianę więc ich posłuchałem.
lh4.googleusercontent.com/-KLXNNCSPyqo/VSaAQ4vJU2I/AAAAAAAABYI/n7AhLP2Iqqw/w424-h565-no/foto02.JPG
lh5.googleusercontent.com/-KyQ3UVBkkaI/VSaARHfGesI/AAAAAAAABX0/TCU0B9ak8H4/w753-h565-no/foto03.JPG

Tylny panel bił po oczach więc dostał kilkoma papierami (drobniejszych niż 3000 nie było) oraz pastą i zaczął udawać lustro.
lh5.googleusercontent.com/-uk2LfRVVxi8/VSaAScM1GHI/AAAAAAAABX0/48O51ifDSQo/w753-h565-no/foto04.JPG
lh5.googleusercontent.com/-Sl7XpuX-oUA/VSaATokCllI/AAAAAAAABX0/JidC9anwgK8/w753-h565-no/foto05.jpg

Z racji braku kontrolki ładowania wpadłem na pomysł zamontowania woltomierza, kupione urządzenie ma te same wymiary co kontrolki, a że obok nich było wolne miejsce to aż prosiło by zamontować.
lh5.googleusercontent.com/-o5EZGDNzeyA/VSaAUcU4TNI/AAAAAAAABX0/7nUTruicX9U/w753-h565-no/foto06.JPG
lh5.googleusercontent.com/-n3zPK2hP-vQ/VSaAVYcI4-I/AAAAAAAABX0/_CJSh0OgG5w/w753-h565-no/foto07.JPG

Efekt jest bardzo dobry, miernik włącza się razem z zapłonem a pomiar brany jest z przewodu idącego do przekaźników (o nich za chwile) wynik porównywałem z porządnym miernikiem na klemach i wynik jest zaniżony o jakieś 0,2-0,3V czyli jest ok, dziś sprawdziłem podczas jazdy ładowanie mam sprawne, zdjęcie w garażu wyszło trochę rozmazane.
lh5.googleusercontent.com/-38lsdZ_cn5Q/VSaAWXT-w2I/AAAAAAAABX0/SJz9Toqh1rw/w753-h565-no/foto08.JPG

Jako że czasem lubię kogoś wytrąbić to zamontowałem drugi klakson oba zasilane są z przekaźnika na główce ramy więc trąbią z pełną mocą
lh5.googleusercontent.com/-dm1dvBbshPQ/VSaAXAegSLI/AAAAAAAABX0/960Q9QJ_P0I/w753-h565-no/foto09.JPG
lh5.googleusercontent.com/-nOLriz6NZ0o/VSaAYP66BNI/AAAAAAAABX0/j-cvGrsYKi4/w753-h565-no/foto10.JPG

Światła też dostały przekaźniki, są o tym tematy więc tylko wrzucę foto miejsca gdzie idealnie się ukrywają a w razie potrzeby jest do nich dobry dostęp.
lh5.googleusercontent.com/-BCKgybVJ1RE/VSaAZdM7y0I/AAAAAAAABX0/tjayabZHo10/w753-h565-no/foto11.JPG

Jakiś czas temu odebrałem kanapę od zaprzyjaźnionego zakładu tapicerskiego Magna Tapicerstwo wrzucam link do profilu https://pl-pl.fac...apicerstwo . Poprosiłem o przemodelowanie jak w nowszych sprzętach, hafty i materiał antypoślizgowy, efekt jest baaaadro fajny
lh5.googleusercontent.com/-NOgy1qr72ZI/VSaAabMwP1I/AAAAAAAABX0/QtvMtdQrYgE/w753-h565-no/foto12.JPG

Dalej była akcja termometr. Jako że wskaźniki wkręcane w miejsce korka wlewu oleju do mnie nie przemawiają (pomiar dla mnie musi być bezpośrednia z oleju) to trochę pomyślałem i zabrałem się za działanie. Termometr panelowy do 150 stopni za 20zł + przesyłka (zasilany z jednej baterii która rok powinna wytrzymać), korek spustowy z gwintem M14x1,5 i podkładka w sklepie rolniczym za 6zł, klej cx80 autoweld (wytrzymuje 300 stopni, olej, jakieś ciśnienie) za kilkanaście zł oraz strzykawka i igła do dozowania kleju. Korek przewiercony przez środek, czujnik wklejony do środka, przewód przedłużony na wsuwki więc nie ma problemu z wykręceniem korka przy zmianie oleju, odrobina kombinowania i znalazłem dobre miejsce do wklejenia wyświetlacza. Wnioski - XJ sporo szybciej łapie temperaturę wolno jadąc niż stojąc w miejscu.
lh5.googleusercontent.com/-kYHOT3BG4Y4/VSaAb4X-c3I/AAAAAAAABX0/QYq6hRsZIUU/w753-h565-no/foto14.JPG
lh5.googleusercontent.com/-fBJ05_NcYlc/VSaAdejPQmI/AAAAAAAABX0/SgmWtXQvEVg/w753-h565-no/foto15.JPG
lh5.googleusercontent.com/-L9mvNvnRwYA/VSaAfFZdD-I/AAAAAAAABX0/_wyTLiRRjoM/w753-h565-no/foto16.JPG

Chwaliłem się jakiś czas temu ale kilka dni temu zamontowałem gmole.
lh5.googleusercontent.com/-m_-pCt-aRVU/VSaAgDTKRLI/AAAAAAAABX0/I4CVQsS5b4w/w753-h565-no/foto17.JPG

A wisienką na torcie (zrobioną zaraz po wymianie oleju) była wymiana oponki na młodszą o 22 lata (stara była z 1992 !!! roku, nowa z drugiej połowy 2014).
lh4.googleusercontent.com/-4l4YxILD2nY/VSaAhQubeaI/AAAAAAAABX0/DP8SVbLWdvw/w424-h565-no/foto18.JPG

I można już jeździć :D foto jeszcze ze starą oponą.
lh5.googleusercontent.com/-cI7g6xTlsgg/VSaAh9XtkII/AAAAAAAABX0/CbMJpXL1R24/w753-h565-no/foto19.JPG

Edytowane przez hansrpg dnia 10-04-2015 07:35

Dodane przez wujek dnia 11-04-2015 21:21
#78

O skubany , co porobił tuningów. :D Masz jeszcze przewody w stalowym oplocie na zbyciu ? :D A co do obicia siedziska , to jak z cennikiem? ;)

Dodane przez hansrpg dnia 12-04-2015 09:09
#79

Przewodów nie mam, jednak mogę polecić poszukiwanie na aledrogo lub tablicy, szukasz przewodów po długości i końcówkach (jak masz proste to proste lub zagięte pod małym kątem) nieważne od jakiego moto. Te moje mam od kumpla (miał je też w XJ) a wcześniej jeździły w jakimś enduro.
Siedzenie kosztowało około 300zł jednak to cena za kompletne przemodelowanie i materiał antypoślizgowy który jest dość drogi. Przy zwykłym obiciu na wzór fabryczny cena chyba nie przekroczy setki, jednak jak co do czego to musisz dopytać.

Wczoraj kupiłem olej do lag i nowe uszczelniacze, umówiłem się z mechanikiem wstępnie na środę więc najpewniej właśnie wtedy popołudniu będę w Bełżcu, jeszcze się odezwę.

Dodane przez wujek dnia 12-04-2015 10:49
#80

To ja to wiem że mogę od innego moto dorwał przewód. ;) A siedzenie rzeczywiście nie jest w cenie wygórowanej , wykonanie pewnie bardzo ładne , patrząc z bliska.
Jaki kupiłeś ten olej do lag? Ja mam jakiś amortyzol , leje się jak woda normalnie.
A wymiana uszczelniaczy w lagach , prosta sprawa. Potrzebujesz do tego mechanika? :P

Dodane przez szymo_97 dnia 12-04-2015 12:19
#81

Sam jestem na etapie szukania przewodów w oplocie i zastanawiam się czy takie coś z allegro za 38 zł w stalowym oplocie będzie spęłniać dobrze swoją funkcję, ale szczerze w to wątpię.
http://allegro.pl...07077.html

Markowy, ale używany i do tego gumowy kosztuje podobnie, więc może warto jednak zaryzykować? Jak myślicie? Niestety kupno nowego "lepsiejszego" przewodu w stalowym oplocie to koszt ponad 100 zł, a nie uśmiecha mi się tyle płacić. Hamulec jednak chcę mieć brzytwę.
Jestem ciekaw czy taki nowy za 100 zł różni się czymś od takiego za 38 zł. Macie jakieś doświadczenia?

Edytowane przez szymo_97 dnia 12-04-2015 12:21

Dodane przez hansrpg dnia 12-04-2015 12:58
#82

XJ ma nieco wredne lagi w rozbiórce więc chcę zobaczyć jak zrobi to zawodowiec oraz podpatrzeć jaki klucz będzie potrzebny do rozebrania ich (jakieś 70cm długości i odpowiedni sześciokąt na końcu). Oliwę kupiłem taką jak zaleca fabryka czyli 10W najtańsze co było w sklepie za jakieś 25zł za pól litra, droższej nie ma co bo z prawej lagi prędzej czy później (lepiej później) zacznie lać.
O przewodach mam jedno przekonanie. Używany z japońca czy beemki kosztujący więcej niż nowy chiński/tajwański (ceny od 60zł) budzi moje większe zaufanie. Jak był to przewód fabryczny to przewidziany był na długie lata intensywnej eksploatacji, więc powinien służyć bardzo dobrze w lekkiej maszynie.

Dodane przez szymo_97 dnia 12-04-2015 17:11
#83

No niby tak, ale mój oryginalny pod wpływem lat zwiotczał i wygina się przy hamowaniu. Używany z w miarę nowego japońca chyba najlepiej wziąć.

Dodane przez hansrpg dnia 12-04-2015 20:29
#84

szymo_97 napisał:
Używany z w miarę nowego japońca chyba najlepiej wziąć.

I tu się zgadzam w 100%, no chyba że trafisz coś z BMW, bo to też dobra marka która nie oszczędza na materiałach.

Edytowane przez hansrpg dnia 12-04-2015 20:30

Dodane przez szymo_97 dnia 12-04-2015 20:38
#85

No nie tyle koniecznie od japońca, co od markowca :)

Dodane przez klemens244 dnia 18-04-2015 14:31
#86

Hans skorzystałem z pomyslu i kupiłem cos podobnego.... miernik włącza się razem z zapłonem ..... i wynik jest zaniżony o jakieś 0,2-0,3V czyli jest ok, dziś sprawdziłem podczas jazdy ładowanie mam sprawne, .....
Możesz wyjaśnić co oznacza "prawidłowa" olerancja 0,2-0,3 V tj. spadek potencjału w zalezności od dł. przewodów ?

Dodane przez hansrpg dnia 18-04-2015 20:44
#87

Różnica napięć w porównaniu z pomiarem na klemach wynosi 0,2-0,3V, na tą różnicę składają się spadek napięcia na przewodzie jaka i stykach bezpiecznika oraz klasa dokładności zastosowanego miernika. Test bez świateł pokazał na wbudowanym wskaźniku wynik podobny lub zaniżony do miernika na klemach, włączone światła (czyli spadek napięcia na stykach bezpiecznika i przewodzie) dają wspomniane 0,2-0,3V przy średnich obrotach. Biorąc pod uwagę że tani miernik nie ma jakiejś super dokładnej tolerancji oraz że ten pomiar należy traktować jako orientacyjny stąd moja opinia że wynik jest prawidłowy, gdyż nawet przy 1V przekłamania będzie widać czy ładowanie jest ok (jak zamiast 13,7 pokaże 12,7 to znaczy że jest) czy też nie (widząc 10 czy 10,5 to trochę mało nawet jak jest to zaniżone o 1V). Jednokrotne porównanie z lepszym sprzętem pokazało jak należy odczytywać wynik, ot cała filozofia.

Dodane przez klemens244 dnia 19-04-2015 02:26
#88

Filozofia... Ciekawa jest klasa obydwu mierników, bo podłaczyłem je bezpośrednio do aku i na uniwersalnym wskazał 12,7 V a na tym malutkim 12,6 V tak więc jest błąd 0,1 V co jest 0,05-0,1 % błędem wskazań. Obydwa wskazania przy aku 4 Ah sa wbrew pozorom obarczone b. dużym błedem tolerancji jakości mierników. Przy pojemności 40-60Ah to jest pikuś, ale przy 4 Ah to jest b.dużo. Na ładującym się aku podczas pracy silnika na śrenich obrotach wskazanie np. 12,5 V daje mi info, ze regler jest do dupy, bo NIC nie puszcza na aku. Ale już 12,6V daje szansę na "jakieś
doładowywania aku. A jak jest 13,5-13,8 V to spię spokojnie.
Spadek napiecia przy włączonych światłach /bańka 18 W, czy H4 60 W/ zostawiam w spokoju teraz, bo przy ładowaniu 13,5-13,8 VDC mam pokrycie na zarówki /5,4 A/ oraz oczekiwane doładowywanie aku. Te pizdki prądniczki daja max 65, może chwilami 80 Wat

Edytowane przez klemens244 dnia 20-04-2015 03:45