Tytuł: Eaglets Chopper Team :: Suzuki RG 125 F Gamma :)
Dodane przez szymo_97 dnia 14-07-2013 21:24
#1
Witam.
Dzisiaj stałem się posiadaczem mojego czwartego motocykla, jakim jest Suzuki RG 125 z 1992r.
Ogólnie kupiłem go dosyć tanio, dlatego jest też kilka rzeczy do zrobienia.
Rzecz, która mnie bardzo cieszy to to, że jest on świeżo po remoncie silnika (nowy, wał, tłok i prawdopodobnie cylinder), jedzie prościutko i mimo swojego wieku zachowany jest w stanie oryginalnym.
Mocy ma dosyć dużo, można już sobie przyzwoicie pośmigać :D
Póki co to muszę wymienić olej przekładniowy oraz uszczelkę pod deklem sprzęgła, ponadto wyregulować gaźnik, bo teraz odpalenie go bez zalania graniczy z cudem, ale jak już się tego dokona, a silnik się dogrzeje to wszystko ładnie chodzi :)
Myślę też, że nie działa zawór wydechowy, bo poza momentem obrotowym nie ma jazdy (naprawdę jest straszny muł).
Przebieg 45 tyś. km. Wydaje się być oryginalny :)
Oceniajcie! :D
Przepraszam za problem ze zdjęciami, zaraz postaram się naprawić to :D Macie na razie tylko jedno zdjęcia, bo mam problemy z netem i hostingiem ;/
Edytowane przez szymo_97 dnia 14-07-2013 21:53
Dodane przez wujek dnia 14-07-2013 21:41
#2
Dzialaj cos z tymi zdj. ciekawosc mnie zzera ! :twisted:
Dodane przez kurzac dnia 14-07-2013 22:22
#3
Suzuki przód ma jakiś dziwny ;d Nie w moim guście ale skoro ci się podoba to niech służy jak najdłużej ;d
Dodane przez szymo_97 dnia 14-07-2013 22:27
#4
Dla mnie to jest coś pięknego, jak GSXRy z lat 90-tych, kiedy jeszcze nie było wtrysków itd. :D
I wielkościowo jest taki jak CB 500, a do tego ma wyższą dupę i szersze laczki :D
RG125, jakiś czas temu myślałem nad kupnem takiej. Co prawda wpierw napaliłem się na RS 125 i znalazłem nawet interesującą ofertę, ale jak dowiedziałem się ile spala to stwierdziłem że Bobbi jeszcze zostaje :D
I mam oczywiście pytania co do tej RG :P
Czy jest duża różnica gabarytowo pomiędzy RG80 a tą 125 ? I wiesz może ile taka RG spala ale poważnie ? Bo w internecie raz piszą że 3/4l, a raz że nawet 6 albo 7l spali taka RG w co mi się za bardzo wierzyć nie chce..
Ogólnie ładny egzemplarz. Zapytał bym z ciekawości ile za nią dałeś ale gentlemani nie rozmawiają o pieniądzach :P Życzę zadowolenia z niej i szerokości ;)
Dodane przez szaraf dnia 14-07-2013 23:34
#7
Ładniejsza jak CBR i to o dużo. Ogólnie lubię stare bryły motocykli takich jak tu, rs tej starszej, zx6r jak i innych.
p.s kurzac niezły off. Jeżeliby to był mój temat,to z góry warn ...
Dodane przez klemens244 dnia 15-07-2013 00:01
#8
Kubix: Pali 3,5 l/100km. Człowiek na sąsiedniej ulicy ma to i tak nadawał. Kupił za 2500 zeta. A ceny masz na Allegro i innych portalach.
Edytowane przez klemens244 dnia 15-07-2013 00:04
Dodane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 09:01
#9
Ile pali RG? Przejechałem nim do tej pory 6-7 km, więc trudno mi stwierdzić, natomiast siedzi tam Mikuni 34mm to myślę, że spali minimum 5 l/100 km, w porywach do 8 l/100 km.
Czy większe od RG 80? Tak, dużo większe, znacznie inna sylwetka. No inny motocykl po prostu. Jak widać na zdjęciu jest ono wielkości CB 500. Wydaje mi się być też większy (a raczej masywniejszy) niż RS 125 i NSR 125, które oglądałem wcześniej.
Egzemplarz fajny, zachowany w oryginale, ale jak wspomniałem jest kilka rzeczy, które na ten moment uniemożliwiają jazdę. Na dniach się tym zajmę (zaczynam oczywiście dzisiaj, zaraz po śniadaniu) :D
A zapłaciłem? Znacznie mniej niż najtańsze na allegro/tablicy (nie licząc tego starszego modelu, czy też powypadkowych motocykli), w dodatku miałem podwózkę pod sam dom.
Kupiłem od faceta, który kompletnie się nie znał, stąd też myślał, że RG ma poważne usterki, a z tego co się zdążyłem zorientować to jak przeczyszczę i wyreguluje solidnie gaźnik, przeczyszczę filtr powietrza, założę nową świecę i podegnę pływak to wszystko powinno już śmigać elegancko.
Aa... zapomniałbym. Muszę uszczelnić dekiel sprzęgła i wymienić olej przekładniowy, a także (w niedługiej przyszłości) założyć nowe oponki (zwłaszcza na przód, bo tył może jeszcze trochę przejeździć).
Potem powalczę z zaworem wydechowym (z zepsutym tym mechanizmem spalanie myślę, że może znacznie podskoczyć, bo poniżżej 7 tyś. obr. to RG ma moc chinskiego 72cc w 4t i żeby jechać jakkolwiek trzeba mieć manetkę odkręconą na maksa. Gdy wejdzie sobie w rezonans 8.5-12.5 tyś./obr. to jest już zupełnie inna bajka :D
Nie działa też wskaźnik temp. (termostat otwiera się odpowiednio szybko) i jakieś kontrolki, ale to już mniej istotne rzeczy, natomiast wskaźnik temperatury by się przydał i postaram się go zrobić jak najszybciej.
Ogólnie RG stało od 2007r. (wtedy był zrobiony ostatni przegląd). Stąd też może udało zachować się je w oryginalnym malowaniu :D Całe szczęście ubezpieczenie było płacone cały czas. :)
Edytowane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 09:06
Dodane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 15:54
#10
Nie wiem jak z tą mocą jest.
W dowodzie mam napisane 7kW (na A1).
W rzeczywistości są chyba 33 KM, co może zgadzać się z prawdą, bo oglądałem wcześniej RSkę, wersję 33 konną i szła niemalże tak samo jak RG (ona miała lżejsze przełożenia i zawór wydechowy, więc trudno to tak porównać). NSR jest nieco słabsza i ma 28 KM.
KinRoad21, ile ty masz wzrostu? RG jest naprawdę sporawe jak na 125cc. Potem wrzucę więcej zdjęć jak stoi obok CB 500. :)
EDIT:
Macie więcej zdjęć!
Dzisiaj zdjąłem lewy boczek, bak, siedzenie i zacząłem powoli ogarniać co, jak i dlaczego :)
Zaraz biorę się za uszczelnianie tego dekla, jutro testowanie czy jest szczelnie i jutro też dopiero jazda, bo brakło mi paliwa, a mój sklep z olejami już jest zamknięty :(
Sprawdziłem też płyn hamulcowy i wygląda jakby był zalany nowy wczoraj. Wymienię go jednak, bo nie są to drogie rzeczy, a nie mam pewności, czy ten na przykład nie zawilgotniał przez te wszystkie lata jak stał.
Pozdro!
Edytowane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 16:18
Dodane przez hansrpg dnia 15-07-2013 20:45
#11
Jak piszesz że trafiłeś moto w dobrych pieniądzach to dobry geszeft zrobiłeś. Sam mając wolnych parę groszy kupiłbym taki "bułkowóz" w atrakcyjnych pieniądzach, by podłubać na początek a później jeździć czy do pracy czy do kolegi na drugi koniec miasta, bo i wygodniejsze to na małej pojemności (mam 600'kę dal tych co nie pamiętają) i w mieście więcej nie trzeba. A zawsze co dwa motocykle w garażu to kto wie może się rozmnożą ;]
Podsumowując mój wywód fajne moto ci się trafiło, opis za jakiś czas jak się sprawuje już po wszystkich wymianach i regulacjach.
Dodane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 21:48
#12
No ja mam nadzieję, że aż tyle dłubać nie trzeba będzie.
Po tym motocyklu w ogóle nie widać, że ma ponad 20 lat, a przebieg na 95% jest oryginalny. Sąsiedzi patrzą ze zdziwieniem i myślą, że kupiłem sobie jakiegoś potwora :D
KinRoad21, jeżeli masz 185cm to byś na nim dobrze wyglądał. Brat ma 189cm i jak dosiądzie RG to wcale od niego tak nie sterczy, jak miało to miejsce w przypadku CBR :)
Ogólnie to jest on od CBR wyższy, dłuższy i szerszy, nie ma co porównywać. Tutaj mamy pozycję jak na typowych ścigaczach klasy 600cc. Daleko i nisko wąska kierownica, wysoko dupa (stosunkowo do innych części ciała), nogi mocno podgięte w kolanach, jak do tej pory przejechałem nim kilka kilometrów, ale już czuję jak będę się nim kładł na zakrętach gdy go skończę i zaopatrzę się w jakieś lepsze laczki. W sumie po to kupiłem to moto. Nie do jakiegoś zasuwania po prostych drogach (bo aż tyle mocy to to nie ma), tylko na winkle itp. Postaram się udoskonalić moją technikę wchodzenia w zakręty, hamowania, żebym potem wsiadając na jakiegoś GSXRa, czy CBR 600 (następne moto) nie wleciał w drzewo na pierwszym zakręcie.
Przed momentem uszczelniłem ten dekiel sprzęgła. Tzn. czy uszczelniłem to okaże się jutro gdy zaleję olej :D
Łapcie foto 6 tarczowego sprzęgła i oleju jaki spuściłem (nie jest aż tak bardzo przepracowany jak się spodziewałem, na zdjęciu wydaje się czarniejszy niż w rzeczywsitości). :)
W ogóle widać, że RG dopóki jeździło to było zadbane. Widać to po nowych tarczach, klockach, czy też płynach w bdb stanie.
Wiele kostek w instalacji powymienianych jest na nowe (nie wiem czy profilaktycznie, czy stare się rozsypały, nie wnikam).
Mimo, że moto ma 21 lat to jedyna ruda jaką znalazłem to na niektórych śrubkach, delikatnie na wahaczu i na dźwigieńce od biegów. :)
Zastanawia mnie tylko ten zawór wydechowy. Słychać, że silniczek od niego pracuje, ale podczas jazdy nie działa on jak powinien. Może to tylko kwestia regulacji linki... Zajmę się tym, ale najpierw robię rzeczy niezbędne do jazdy.
Edytowane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 21:49
Dodane przez wujek dnia 15-07-2013 22:35
#13
Byc moze glupie pytanie , ma to rozrusznik ? Bo nie widze kopki.
Dodane przez szymo_97 dnia 15-07-2013 22:45
#14
Tak, ma niestety tylko rozrusznik elektryczny, aczkolwiek jest możliwość założenia wałka kopniaka. Nawet na deklu sprzęgła jest taka zaślepka z napisem "kick starter".
Dodane przez Zero dnia 16-07-2013 01:38
#15
Gratuluje zakupu, aczkolwiek nie przemawiają do mnie starsze "ścigacze" to te Suzi w przeciwieństwie do Apki RS mi się nawet podoba ;]
Szymo, mam do Ciebie prośbe. Gdybyś miał kiedyś okazje zaparkować koło jakiegoś chińczyka typu Zipp Pro 50/Leone rk50s to mógłbyś zrobić zdjęcie ? Chcesz montować starter nożny ? Nie wiem po cholere Ci to tutaj.
Nie wiem, czy powinieneś czepiać się tego zaworu wydechowego. To 2t, tak czy inaczej na niskich nie pojedzie, a jeśli idzie jak Apka RS to ja bym się nie przejmował.
Edytowane przez Zero dnia 16-07-2013 01:40
Dodane przez chopper bober dnia 16-07-2013 05:26
#16
Ładna rg ;) powiedz tylko jaka jest jej prędkość maksymalna?
Nawiązując do rs 125, to moja rs-ka pali 6-7 l w porywach 8-9 gaźnik 28, no ale coś za coś :happyorange:
Dodane przez szymo_97 dnia 16-07-2013 10:04
#17
Zero, przejechałbyś się nim to byś zobaczył mój ból. :P
RG ma tak zaprojektowany silnik, wydech i zawór, żeby wszystko to ze sobą ładnie się zgrywało, a w momencie gdy nagle zawór nie działa to mam tak ogromną dziurę w mocy, że jest to sobie ciężko wyobrazić. Mniejsze 50cc w 2t chyba będzie jechać ode mnie szybciej aż do momentu gdy wkręcę w rezonans ;/
Poza tym, żeby jakkolwiek jechać to muszę przekroczyć albo 8 tyś. obr. /min, albo poniżej 8 tyś. dawać gaz na maksa, co znacznie podwyższa spalanie. Wiadomo, że podczas wyprzedzania itd. i tak bym redukował do momentu obrotowego, ale jadąc sobie stówką mógłbym sobie lecieć na tych 7 tyś. obr. /min, bez dużej ilości odkręconej manetki.
Zawór wydechowy nie wpływa na moc, bo on otwiera się na maksa przy pewnych obrotach, ale powoduje większy komfort jazdy, mniejsze spalanie itd.
Nie mam zamiaru montować startera nożnego, ale wspomniałem, że jest taka możliwość :)
Co do zdjęcia obok jakiegoś chińskiego ściga... Oczywiście zrobię jak będę miał okazję, ale powiem Ci szczerze, że jeszcze nigdy na żywo nie widziałem tych Pro 50 itd. U mnie jeżdżą tylko łosie, nakedy typu GB Street, te brzydkie Ferro 901 i pełno kibli.
Dodane przez wujek dnia 16-07-2013 11:51
#18
Maly off , Szymo zaktualizuj opis. ;]
Dodane przez Zero dnia 16-07-2013 12:19
#19
Szymo, wiem jak działa zawór wydechowy ;] Miałem wcześniej NSR, puki mnie nie złapali i sprzedałem : P Sprawdź czy otwiera Ci się do końca. W NSR otwierał sie tak na 70% i nie miała problem osiągnąć 120km/h. Po naprawie leciała +/-155km/h. A na wszystkich biegach tak muli czy dopiero 5,6 ?
Dodane przez szymo_97 dnia 16-07-2013 12:38
#20
Ja mam w drugą stronę niż ty miałeś.
Mi nie muli przy wyższych obrotach ogóle, tylko od niskich, przed rezonansem.
Póki co przejechałem nim kilka km, a najszybciej jechałem 125 km/h (zupełnie lekko, jeszcze był spory zapas).
Przed chwilą obczaiłem problem z zaworem... ząbki na takiej plastikowej zębatce, która jest w tym "komputerku" sterującym zaworem są poułamywane. I krótko mówiąc jestem w dupie ;/.
Najgorsze jest to, że przestawiłem ten zawór i nie wiem jak go ustawić z powrotem na pełne otwarcie :P
W necie nie ma żadnych poradników itd. do Suzuki RG 125. Muszę poszukać na zagranicznych stronach...
Szukając problemu z zaworem znalazłem przyczynę niedziałania czujnika temperatury. Jednym kabelkiem dotknąłem przypadkowo masy, patrzę i... wskaźnik temp. wskoczył na maksa. Zaraz obczaiłem gdzie nie stykało, przylutowałem i już jest ok. Po przekręceniu stacyjki wskazówka podnosi się o kilka mm, a wcześniej ani drgnęła. Potem podczas jazdy zobaczę czy to działa, ale powinno bez problemu. W tej chwili jest już elegancko przylutowane co potrzeba :)
Dodane przez Zero dnia 16-07-2013 13:25
#21
A jaki tam silnik siedzi ? Jakiś suzuki czy może rotax ?
Dodane przez memek dnia 16-07-2013 14:07
#22
Szymo zawór wydechowy jak masz ustawić to już twój wybór jeśli chcesz mieć buta z niskich obrotów musi być zamknięty ale wtedy nie wiem czy w rezo wejdzie (kumplowi nie chciał wejść przy zamkniętym) a jek chcesz żeby to ,,jechało" to otwórz go tak aby spaliny jak najlepiej mogły wylatywać wtedy bedziesz miał rakiete :D
Dodane przez szymo_97 dnia 19-08-2013 21:17
#23
Po prawie miesiącu stania (i po przypływie gotówki) wziąłem się w końcu dzisiaj za RG :)
Historia była taka, że myślałem (a wręcz byłem przekonany), że poszedł mi uszczelniacz na wale. Odkręciłem sprzęgło, magneto, ale uszczelniacze były nietknięte. Tego samego dnia zdjąłem wydech i nagle usłyszałem, że coś tam chlupie. Przechyliłem go i wyleciało z 50ml płynu chłodniczego.
Zdjąłem więc głowicę i w komorze spalania było pełno płynu chłodniczego. Powodem tego była oczywiście uszczelka pod głowicą (sklejana już raz na sylikon -,-).
Potem zdjąłem cylinder, obczaiłem jego stan. Jest ok, podobnie jak tłok. Następnie wziąłem drobny papier ścierny i odczyściłem cylinder i głowicę z resztek starych uszczelek.
Dzisiaj zamówiłem:
- uszczelkę pod głowicę (i pod cylinder) (był to powód uziemienia mojej maszynki)
- uszczelniacze moich upside downów, które delikatnie ciekły od samego początku
- linkę sprzęgła, bo ta która była do tej pory to trochę masakra. :P
Mam nadzieję, że w poniedziałek wreszcie sobie już pojeżdżę :D
A no i macie może pomysł jak odczyścić wał z tego płynu chłodniczego? Wolałbym, żeby obyło się bez rozpoławiania :P
Zdjęcia (i filmik) wrzucę po złożeniu, po myciu itd. :D
UP!
No i wreszcie dzisiaj to się stało - maszyna odpaliła :)
YouTube Video
Edytowane przez szymo_97 dnia 19-08-2013 23:32
Dodane przez Carlos dnia 11-01-2014 14:18
#24
Cześć dawno nie odwiedzałem forum. Świetne moto, ale czy nie wisi teraz na tablicy ?
Dodane przez szymo_97 dnia 11-01-2014 16:37
#25
Wisiało i dzisiaj już go nie mam.
Jest to jeden z najbardziej udanych dni mojego życia, gdyż zamieniłem tą ruinę (chodzi o silnik głównie, bo reszta była ok) na Hondę CB-1 400 w średnim stanie, ale 4 garowy silnik ideał :D
Dopłaciłem raptem 650zł i jestem do tego zwolniony z opłaty skarbowej :D