Tytuł: Eaglets Chopper Team :: dławik mocy w tlumiku-prawda?
Dodane przez maciejo dnia 14-10-2013 16:42
#1
Wyrwałem z mojego tłumika w łosiu pierwszą przegrodę, drugą, trzecią i szczerze powiem, że nie jest źle lecz gdy zobaczyłem filmik w jednym z tematów z wielokrotnie ciętym i spawanym tłumikiem zabrakło mi basu w moim łosiu. Gdy świecę latarką do tłumika widzę kawałek rurki wychodzącej z kolanka zakończonej sitkiem pewien motocyklista powiedział mi, że to dławik mocy nie wiem czy to prawda pomóżcie. Co to jest jak to usunąć???Chce zrobić coś na zasadzie tłumika znanej firmy cobra czyli pusty wydech wiem że to mi się nie uda bo te tłumiki są przez całą długość równej średnicy lecz chce mieć pusty wydech wtedy więcej basu:23:.
Dodane przez klemens244 dnia 14-10-2013 21:25
#2
Spotkałeś się oko w oko z katalizatorem, który też dławi przepływ spalin. Usunięcie go wiąże się z rozcięciem kolanka i ponowne -gazowe-zespawanie go. Fakt całkowitej dekompresji, czyli wolny wylot jest kiepski, kiedy to zrobisz mieszanka będzie się dopalać w kolanku, tzw. strzały w tłumik. Powraca temat zawirowywacza/stabilizatora spalin w kolanku, itp... Żadnego dławika mocy, czy też "ślepej kiszki" nie ma tu. Te pojęcia dotyczą raczej 2T /dwusuwów/. Wypierdzielisz wszystko i to będzie git pomysł ? Głośne pierdzenie na okolicę. Nikt Ci jeszcze facjaty nie obił ? Sam zrób nawierconą wielokrotnie rurę 1", którą wstawisz do swojego tłumika. Jak ją zaślepisz na końcu to spaliny poprzez otwory ujdą w przestrzeni Twojego tłumika na zewnątrz. I będziesz miał Cobra made in Maciejo. Same niskie tony, bo o to Ci chodziło.
Dodane przez maciejo dnia 15-10-2013 15:06
#3
A czy taki wydech przelotowy jak na filmiku
http://www.youtub...1sV5EbI23I
to też pierdzenie na okolice?
//klikane linki 5 ikonka od lewej, kew
Edytowane przez kew dnia 15-10-2013 15:19
Dodane przez klemens244 dnia 15-10-2013 15:52
#4
Tu na forum będziesz miał zdania podzielone. Ja mam obecnie z I cz. 4-o przegrodowy, chyba od LK lub też od GW. W mauzoleum stoi od XT bez 1-szej przegrody. W nim był garnkowy dźwięk, nawet bas po usunięciu wymienionej przegrody. Z kolei fajkowy wolny przelot z 2 cz. jest dla mnie za głośny. Jest fajnie basowy, ale nie żyję sam na ulicach. Na drogę do Nevady może być. Jak lubisz konstruować to pobaw się palnikiem i zrób taki jak Ci opisałem i puszczaj je bez kolanka po 150 zeta /szt. Cichy bas z infradźwiękami. Każdy produkt "coś" ma. To dodaj te owe coś i opatentuj swoim np. psedonimem. Ja tak robiłem z tłumikami od malucha, kiedy chrom był tylko w fabrykach zderzaków, hahaha. Reasumując jedni wolą skrzypce a inni kontrabas. Twoja maszyna Ciebie potrzebuje a nie zdania innych. Lewa.
Dodane przez maciejo dnia 15-10-2013 20:05
#5
Lubię głośny basowy głos w moto w zime coś pokombinuje i wtedy napisze:)
Dodane przez pojebusss dnia 15-10-2013 22:19
#6
no, no z losia na pewno wyciagniesz bas jak z intrudera 1800, dam ci oscara jak ci sie uda
a ta siatka to gowno ktore czysci spaliny a nie blokuje silnik, jak nie masz przegrod to masz pusty wydech, nic wiecej nie trzeba z nim robic
Dodane przez didi1102 dnia 16-10-2013 14:15
#7
Moge coś powiedzieć coś w temacie tłumika bo zrobiłęm 2 z orginalnego najpierw wywaliłem przegrody ... dzwięk był lepszy i w sumie chciałęm więcej w sumie niepotrzebnie bo po wywaleniu katalizatora(tej siateczki) w kolanku jest jeszcze jedna rurka o dużo mniejszej średnicy do tego zwężka przy głowicy więc wywaliłęm rurkę z kolanka usunołem zwężke dospawałęm oprawe tłumika było głośno ale nic lepiej nie brzmiało a i na mocy jakby na wysokich obrotach straciłem na chwile obecną nie mam wogule puszki tylko wyprowadzoną rurkę o średnicy kolanka i jest fajne brzmienie i na pełnym przelocie nic nie szczela nie kaszle płomieni nie ma nawet jak na pełnym gazie zgasze zapłon i puzniej odpale nic nie szczela kwestia ustawienia rozrządu :-)
Dodane przez klemens244 dnia 16-10-2013 15:24
#8
Fajnie i przejrzyście to opisałeś. A jak z głośnością?
"Motocykl z silnikiem o pojemności skokowej:
- nie przekraczającej 125 cm3 >94 dB". Chyba jest to przekroczone ? Podaj na jakich obrotach: średnich, czy max już trzeba przed Policją zjeżdżać w las. Gdzieś tu widziałem taką ruro-tłumik na foto. Od czego zdobyłeś taką chromowaną rurę z kolankiem ? Kryzę chyba przyspawałeś na stałe i uchwyty do podpórki podnóżków pasażera. A tak w ogóle to mógłbyś pozakładać własne tematy do obgadania, bo aż miło się czyta takie poradniki/instruktaże. Lewa.
P.S. Swoje zdjęcia z "moja maszyna" umieść jeszcze raz bo na serwerze na który je zapakowałeś to chyba je usunąłeś.
P.S. II: Twoja cytowana wypowiedź: "Co do temow i pism hehe o czym ja mam z nimi rozmawiac skoro rok jezdze w dodatku zabawka 3 miesiace ja remontuje w dodatku po kosztach i chyba brak mi cywilnej odwagi heh". Człowieku: widzisz faceta, który zapierduka przez całe życie pod krawatem. Raptem w dziurawych portkach grzebie się dwa miechy co dzień przy ruinie jakiejś ramy. Każdy przez szacunek pyta się: "coś się zepsuło ?" Po tygodniu już mam na widok sąsiadówdów i ich "życzliwych" pytań nerwowe konwulsje. Ale po tych dwóch miechach zobaczyli CUDO jakiego nie widzieli w życiu. Freestyle na maksa. Napierdo..one elektroniki, udziwnienia -stale zmieniane -ramy: przedłużenie na własne kopyta, podniesienie własnego dupska, itd... W zimie mam swoje sanktuarium w piwnicy. Pomieszczenie całkiem ustawne /kwadrat 15 m2/. RAJ dla mnie. Co wymyślę to robię. Dużo tematów jak sam przecież wiesz, bo też momentami jesteś pogięty, hahahaha. Lewa
Edytowane przez klemens244 dnia 16-10-2013 16:08
Dodane przez maciejo dnia 16-10-2013 19:49
#9
klemens244 jestem za. Zima + kotłownia 4m x 5m + łoś + nowe pomysły =raj
Dodane przez klemens244 dnia 16-10-2013 22:09
#10
Maciejo: Łapie się wtedy wiatr w żagle, no nie ? Do tego jakaś muzyka i NIEPRZESZKADZAJĄCA baba, która doniesie jeszcze czasami kawę lub kumpel z pełną puszką.....,coli, hahahaha. Wchodzisz do sanktuarium na "15 minut', a po chwili widzisz,że już dawno północ wybiła, hahahaha.
Sysy95 wariat w garażu miał laptopa ze skypem. Wiesz jakie cuda można razem wymyślić ?
Edytowane przez klemens244 dnia 16-10-2013 22:10
Dodane przez maciejo dnia 06-02-2014 21:24
#11
No i stało się:) Wydech rozcięty zrobiony przelot została tylko ta cienka rurka w kolanku. Głos? Piękny basik a nie metaliczne ciupanie.
Dodane przez kurzac dnia 06-02-2014 23:21
#12
no i dobrze xd tej rurki nie wyciągaj już bo będzie strzelał a to wiąże się wkrótce z wypaleniem zaworu .
Dodane przez Damian8907 dnia 07-02-2014 09:56
#13
Jeśli mogę wtrącić, i nie żeby się wymądrzać ale dać do myślenia. Rozumiem gusta i guściki, że jedni lubią basowe brzmienie inni cichutką pracę silnika. Ja także lubię basowy głos maszyny, Ford Mustang z 67, raz w życiu słyszałem i to była miłość, niestety nieosiągalna heh.
W mojej niwie niestety silnika nie słychać... zagłusza go reduktor haha.
Ale do sedna bo nie o gadanie głupot tu chodzi. Popieram każde PRZEMYŚLANE modyfikacje. Tak więc wiem ze w samochodach bo na temat motocykli mam trochę mniejsze pole do popisu, przeloty i inne dziurawe tłumiki nie koniecznie dadzą więcej mocy. Fakt katalizator to zło które trochę jej zżera i kilka już w życiu wyciąłem, ale majstrowanie przy tłumiku to już druga sprawa. Jak pisał kurzac mogą być strzały w gaźnik a to dlatego że tłumik oprócz wyciszenia ma wytworzyć jakieś tam podciśnienia, co likwiduje właśnie te strzały a zarazem jeżeli jest on odpowiednio skonstruowany może zwiększyć moc maszyny. Stąd sportowe wydechy. Jednak nie znam fachowców którzy zajmuja się takimi sprawami.
Życzę powodzenia w modyfikacjach :)
Edytowane przez Damian8907 dnia 07-02-2014 09:57
Dodane przez klemens244 dnia 07-02-2014 11:15
#14
Damian, Człowieku Epoki, "wtrącać" możesz się częściej ?
Słuchaj, kontynuując temat. Np mamy 8 tys obr/min. Tak przyjmijmy. Co czwarty takt mamy wydech, czyli 2000 wydechów x 72 cm3 /przykładowa pojemność silnika/ = 144 tys wydechów/minutę w cm3=144 dm3 /litry spalonej mieszanki w atmosferę/ na minute pracy silnika. Przy pojemności 125 cm3 daje nam 250 litrów spalin w atmosferę. Zostawmy ekologię bo nas ukrzyżują. Moim zdaniem per analogia mamy w tłumiku właśnie NADCIŚNIENIE, które powoduję, że wymienione spaliny maja cięższą drogę /poprzez zwężkę, katalizator/ do atmosfery. Moim również skromnym zdaniem te kryzy wpływają na blokadę strzałów w tłumik Zostawiam wiedzę, jak można sobie strzelać w tłumik, ale to jest własny masochizm nad własnym wydechowym zaworem, który właśnie sie wypala, w starych modelach bez CDI opóźniony zapłon to powodował. Dlatego m.in. stosowano w mod XT zawór dekompresyjny na kolanku wydechowym. to tak ogólnie, bo 40 stron elaboratów możemy sobie opublikować jako książki do ćwiczeń w szkołach.
Edytowane przez klemens244 dnia 07-02-2014 11:16
Dodane przez maciejo dnia 08-02-2014 08:58
#15
kurzac z tobą muszę się zgodzić ponieważ gdybym wyciągnął tą rurkę to 1.zawory do wymiany a 2. Nie chce po 10min ostrej jazdy
mieć kolanka które zmienia kolory dzięki za opinie i LwG
Dodane przez szymo_97 dnia 08-02-2014 09:23
#16
klemens244 napisał/a:
...Ale po tych dwóch miechach zobaczyli CUDO jakiego nie widzieli w życiu....
Nie wyolbrzymiasz trochę? :)
Dodane przez klemens244 dnia 09-02-2014 16:00
#17
Nie, bo znam wartości człowieka i ludzi. Z polibuda skończyłem już dawno, bo tępole mieli tylko papier na mózg bez jakiejkolwiek wiedzy i takiego doświadczenia, które mogą zdobyć na podobnych forach. No i nie ma gdzie się pochwalić i też komu. Nie uważasz ? Zwłaszcza swoimi pomysłami. Bo zrzynać każdy umie. To jest cudowna wiedza 90 % kapsli.