Tytuł: Eaglets Chopper Team :: Honda CB-1 400

Dodane przez szymo_97 dnia 12-01-2014 00:28
#1

Siema.
Dzisiaj pozbyłem się niesprawnego RG bez OC, a nabyłem Hondę CB-1 400, 100% sprawną, opłaconą itd. dopłacając do całego interesu 600zł (a dodatkowo jestem zwolniony z opłaty skarbowej).
Honda do ogarnięcia. Delikatnie pocą się lagi, łańcuch niedługo chyba będę musiał wymienić, a do tego przejrzeć całą elektrykę, zrobić serwis hamulców i wymienić lewe przełączniki.
Najważniejsze jest to, że jest prosta i silnik pracuje bez żadnych niepokojących dźwięków, a skrzynia i sprzęgło chodzi jak marzenie. Przydałaby się synchronizacja gaźników, bo nierówno pracuje na jałowych obrotach, zwłaszcza na zimnym silniku, ale to już drobnostka, którą zajmę się na wiosnę.

Przejechałem nią może z 10km i najwyższe obroty do jakich wkręciłem podczas jazdy to 8 tyś., więc dużo o niej nie powiem, ale idzie dziarsko dosyć.

Póki co zaobserwowałem dosyć krótkie przełożenia (ale w końcu jest to silnik bardzo wysokoobrotowy, co zobaczycie na załączonym filmiku). Przy 65 mph (licznik w milach niestety) na szóstym biegu miałem 6 tyś. obr./min.

Łapcie jedno zdjęcie jeszcze u poprzedniego właściciela

imagizer.imageshack.us/v2/944x531q90/845/1ukm.jpg

Oraz obiecany wcześniej filmik.

http://www.youtub...Bo58ZB8XKU

Jutro za widoku porobię zdjęcia i ścignę się z CB 500 :P

Dodane przez Zero dnia 12-01-2014 00:50
#2

Gratuluje, starcza 50 koni ? Duża różnica w gabarytach w stosunku do RG ?

Dodane przez klemens244 dnia 12-01-2014 01:03
#3

Poezja sylwetki. Przełożenie też jest O.K. Przy 104 km/h masz 6 tys obr na przełożeniu bezpośrednim. Doskonała skrzynka. Daj porównanie z 500-ką. Wszystko zależy, czy ona już ma elektroniczny wtrysk. Bo to praktycznie wywaliło w formule F1 klasyczne gaźniki. Ale maszynka jest już new line z bajerowską ramą /opasające orurowanie/. Fajne jest odcięcie sekcji silnika od sekcji eksploatacji. Miodzio.

Dodane przez hansrpg dnia 12-01-2014 09:35
#4

Fajna mała cebula, kolor mi się podoba. a to że golas i 4-setka ma wielkie plusy w mieście przy przeciskaniu się. Z rzeczy do ogarnięcia widzę ze zdjęcia że napinacza łańcucha jeszcze trochę jest, w razie wymiany nie sam łańcuch a kompletny napęd, bo stare zębatki zjedzą szybko nowy łańcuch. Z gaźnikami nie pójdzie zbyt łatwo, bateria 4 wymaga dużo czułości i dokładności przy czyszczeniu, poszukaj serwisówki i ustaw dysze powietrzne (pilot jet) zgodnie z podaną tam wartością, synchro wymaga już budzików (200zł) lub usługi w serwisie za około 100 lub mniej jak masz kogoś znajomego, przed gaźnikami koniecznie zawory bo wariujące niskie obroty na to wskazują, a zapewnienia że synchro jest lekiem na wszystko wsadź między dobranockę a obietnice polityków :D
Czekam podobnie jak inni na więcej zdjęć i relacji z postępów prac.

Dodane przez szymo_97 dnia 12-01-2014 11:33
#5

hansrpg, pisząc "zajmę się tym na wiosnę" miałem na myśli oddanie do znajomego mechanika na synchro gaźników. :)

Póki co w pierwszej kolejności ogarniam hamulce, równolegle do tego olej w silniku + w lagach + uszczelniacze.
No i wtedy będę mógł zacząć jeździć, bo teraz tylko kawałek przy oględzinach ze względu na niemalże niedziałający przedni hamulec (a tylnym to mogę co najwyżej zwolnić, a nie zahamować w niebezpiecznej sytuacji).
Dalej biorę się za całą resztę pierdół typu podświetlenie prędkościomierza, wymiana przełącznika kierunkowskazów itd. :)

Dodane przez hansrpg dnia 12-01-2014 16:20
#6

W kwestii uszczelniaczy nie oszczędzaj na nich i nie bierz najtańszych za 20zł bo one same z siebie szybko kończą żywot, średnia półka cenowa (athena 50-60zł) to dobry wybór oraz olej o fabrycznej gęstości 10W. Jeżeli masz porysowane lagi (częsta przypadłość w sprzętach z działu "pierwszy motocykl" to daj znać podam ci świetny sposób na doszczelnienie ich, sam na porysowanych obecnie jeżdżę więc mam na to patent.
Co do hebla to klocki, zestaw naprawczy zacisku i porządne czyszczenie zacisku powinno zdać egzamin, a w razie problemu z odpowietrzeniem pompy też mogę podać sposób.
Jeżeli planujesz jeździć również w nocy to polecam wsadzić przekaźnik świateł, mało roboty, niski koszt a poprawa zauważalna.

Dodane przez szymo_97 dnia 12-01-2014 16:38
#7

Spoko, lagi nie są porysowane, minimalnie się pocą tylko.
Co do tanich uszczelniaczy - doskonale o tym wiem. Wymieniałem z bratem uszczelniacze na początku sezonu u niego w CB i teraz już z jednej lagi się leje, a z drugiej zaczyna się pocić (a nie ma porysowanych rur).
Tarcze hamulcowe mam w bardzo dobrym stanie, to samo klocki. Tylny hamulec jest idealny, a przedni po prostu zapowietrzony. Myślę, że bez problemu sobie z tym dam radę (czyszczenie, smarowanie, wymiana płynu).

Ścigałem się dzisiaj z CB 500, ale kurde ślisko było i w momencie obrotowym na jedynce tylne koło łapało poślizg - w jednym jak i drugim motocyklu. Przyspieszenie do 140 km/h identyczne, koło w koło. Nie wiem jak dalej - nie próbowaliśmy.

Obiecane fotki:
imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/560/5qyb.jpg
imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/842/3bd2.jpg
imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/22/rgmj.jpg
imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/208/cg74.jpg
imagizer.imageshack.us/v2/1024x768q90/801/nu29.jpg

Macie też linki do tych samych zdj. w pełnych rozmiarach jakby kogoś interesowało.
http://imageshack...9/5qyb.jpg
http://imageshack...1/3bd2.jpg
http://imageshack...3/rgmj.jpg
http://imageshack...7/cg74.jpg
http://imageshack...3/nu29.jpg

Dodane przez hansrpg dnia 12-01-2014 19:50
#8

Nie wiem jaki dokładny zakres prac przewidujesz ale napiszę co zauważyłem z większych zdjęć:
brak lewego tylnego napinacza łańcucha,
nieoryginalne kierunkowskazy,
brak lusterek,
brak ciężarków kierownicy, (te niedoceniane elementy zapobiegają drganiom kierownicy - shima - przy większych prędkościach, warto je mieć)
niedokręcony lub uszkodzony kubek prawego zegara,
przy dźwigni zmiany biegów nie wiem czy to brud czy zapocenie olejem,
łańcuch który chce dużo nafty do czyszczenia i jeszcze więcej smaru,
brak jednej śruby w przednim zacisku, (może właśnie to jest przyczyną jego słabej pracy)
widoczny rant na tarczy hamulcowej jednak jak jest prosta to nie ma co się czepiać,
korozja na łączeniu kolektorów, warto to zrobić bo ten element lubi w wielu motocyklach rdzewieć,
no i najgorsze zostawiłem na koniec litanii - tablica CWeL - tu już nie pomogę.
Oglądając ogólnie moto widać że jest w dobrym stanie, widać że właściciel dbał o nie w miarę swoich możliwości więc niewielkim nakładem środków i pracy możesz uzyskać bardzo fajny sprzęt do jazdy na długie lata.
Co do wyścigu z 500 to podobne osiągi nie dziwią mnie, bo masz 2 razy więcej cylindrów, a ten silnik lubi się kręcić więc po odrobinie nauki szybkiej zmiany biegów (bez sprzęgła rzecz jasna) jak i przede wszystkim wyczuciu motocykla nie powinieneś mieś problemu z odsadzeniem jej.

Dodane przez szymo_97 dnia 12-01-2014 20:00
#9

No wiem, widziałem te wszystkie rzeczy przed wymianą już :)
Z silnika nie ma żadnych wycieków - to musi być brud.
A co do tarczy to właśnie nie ma rantu, może na zdjęciu jest coś zniekształcone, ale w rzeczywistości stan obu tarcz jest bardzo przyzwoity :)

A co do wyścigu to na pewno wyczucie maszyny wpływa w grę - ja przejechałem moim sprzętem 20 mil, a brat swoim 2000 km :P

Edytowane przez szymo_97 dnia 12-01-2014 20:04

Dodane przez krysiak115 dnia 21-02-2014 00:05
#10

hahahha coś ty kupił cb-1 znajomego mojego kumpla z pod Włocławka :D ona była katowana, przez 2 lata nie mógł jej sprzedać. Z tego co pamiętam to ona miała kiedyś problem ze spalaniem podobno wpie.... tyle co traktor.

Dodane przez Zipp3k dnia 21-02-2014 07:44
#11

hahah xD

A cb ładna, kurde jak na 400cc to ma piękny dźwięk, można by jakiś fajny wydech zapodać.

Dodane przez szymo_97 dnia 21-02-2014 19:54
#12

krysiak115, to raczej bardziej niż pewne, że 23 letnie moto w Polsce było ostro katowane :D
Ale spokojnie, to Honda, nic jej nie będzie. Oleju nie bierze, wszystko idealnie pracuje, więc silnik jest w bardzo dobrej kondycji, a to się liczy. :)

Co do spalania to nie zaobserwowałem jakiegoś dużego, bo wlałem za 20zł do pustego baku, przejechałem ok. 70km i coś tam jeszcze chlupie, więc raczej norma jak na taką pojemność.

Dodane przez szymo_97 dnia 21-04-2014 15:46
#13

Wczoraj zalałem paliwo, naładowałem aku, odpaliłem maszynę po dobrym miesiącu stania z pustym bakiem, rozgrzałem ją i przejechałem bardzo agresywnie jakieś 30 km (ale silnik miał cały czas optymalną temperaturę, wiec się nie zgrzał itd.).
Silnik pracował idealnie cały czas, palił od pstryczka, no cud, miód, orzeszki. Dzisiaj rano odpalam i słyszę takie coś.

https://www.youtu...U1fzo5QkZE

Rozgrzałem silnik i problem niemalże zniknął (chociaż minimalne stuki jakby słychać).
Co to może być? Dodam, że wcześniej nic takiego się nie działo (jestem cholernie wyczulone na jakiekolwiek stuki czy różne dziwne dźwięki).

Gdyby pojawiały się stuki na zimnym silnik, które by się stopniowo nagłośniały czy coś to bym był spokojny (podejrzewałbym zawory, rozrząd). Tutaj jednak problem pojawił się NAGLE. Do tego jest to strasznie niepokojący dźwięk. Nie wiem co o tym sądzić...

Stukanie występuje na najniższych obrotach, poniżej 2 tyś. obr./ min., na filmiku widać, że jak utrzymuje 2 tyś. obrotów to silnik pracuje tak jak powinien.

A i jeszcze jedna sprawa. Silnik pracuje równo, wkręca się szybko, schodzi ładnie z obrotów, nie przerywa itd. Jest wszystko tak jak było, tylko pojawił się ten dziwny dźwięk na najniższych obrotach.

Z góry dzięki za sugestie.
Pozdrawiam.

Edytowane przez szymo_97 dnia 21-04-2014 15:50

Dodane przez hansrpg dnia 21-04-2014 20:12
#14

Jakby kilo gwoździ w sieczkarni. Zapytam o dokładniejszą lokalizację dźwięku, bo na filmiku jak nagrywasz z prawej to wyraźniej słychać, a że silnik pracuje normalnie to mam wrażenie że to coś ze sprzęgłem. Czy pracuje normalnie? Zmiana biegów odbywa się bez jakichś dodatkowych mocnych szarpnięć, zacięć itp?

Dodane przez szymo_97 dnia 21-04-2014 22:12
#15

No tak, wszystko jest tak jak było, jeździłem dzisiaj, nic nie strzela, nie szarpie, silniczek podczas jazdy pracuje jak najbardziej prawidłowo. Jedyny moment kiedy jest ten dźwięk to obroty poniżej 2 tys. niezależnie o tego czy jadę, czy stoję na luzie, na luzie z wcisnietym sprzęgłem itd. zawsze jest to samo.

Dodane przez hansrpg dnia 22-04-2014 08:12
#16

Posprawdzaj wszystkie śruby, może jest jednak lub kilka poluzowanych które przy określonych obrotach wpadają w drgania.

Dodane przez sikorbs dnia 22-04-2014 10:20
#17

To zdecydowanie jehowi pukają w tym silniku

WARN, szymo_97 :)

Szymon, ty mendo :D

Edytowane przez sikorbs dnia 22-04-2014 19:17

Dodane przez szymo_97 dnia 22-05-2014 22:48
#18

i.imgur.com/5V0m1li.jpg
i.imgur.com/dIh81t4.jpg
i.imgur.com/sQRq2VL.jpg

Świeżutka i pachnąca czeka na kupca, który przyjeżdża jutro - trzymajcie kciuki :D

Co do stukania. Tak jakby przestało dzisiaj, po dokręceniu wszystkich plastików itd., które miałem poluzowane. Coś tam jeszcze słychać na zimnym, ale to już tak nie niepokoi, obstawiam zawory.

Dodane przez wujek dnia 23-05-2014 21:06
#19

Ile chcesz?

Dodane przez szymo_97 dnia 23-05-2014 21:12
#20

3 tysie.
Przyjechali ziomki i nie wzięli moto :(

Dodane przez wujek dnia 23-05-2014 21:21
#21

Co nie tak ?

Dodane przez szymo_97 dnia 23-05-2014 21:26
#22

Wszystko ok, ale mówili, że za dużo chcę. :P

Dodane przez szymo_97 dnia 25-10-2014 09:38
#23

Po pół roku zalegania CB1 na OLX-ie stwierdziłem, że nikt jej nie kupi w takim stanie za tyle.
Mogę za nią dostać 2600 zł, ale to mnie nie satysfakcjonuje, więc w najbliższym czasie wymieniam:
-4 świece (właściwie to już je wymieniłem tydzień temu :D)
-opony (już kupione, prawdopodobnie dziś wymienię)
-4 kierunki ledowe wraz z przerywaczem (już podpieprzyłem je z łosia, więc kupować nie muszę nowych :D)
-napęd
-klocki hamulcowe (przód i tył + serwis układu ham.)
-olej silnikowy wraz z filtrem
-łożyska główki ramy
-kilka żarówek
-uszczelniacze i olej w przedniej zawieszce
-lusterka
Do tego jeszcze:
-czyszczenie i synchro gaźników
-pozbyć się tego stukania, nie wiadomo co to jest dokładnie, będę musiał pogadać z kimś lepiej obeznanym.

Po tym wszystkim jadę na przegląd i kupuje OC i jak się zrobi ciepło (pewnie za jakieś pół roku :() to będzie malowanko kolektorów, baku i blotników. W Hondę wpakuję z 2000 zł i będę miał zadbany motocykl, po serwisie, przeglądzie, ubezpieczeniem na rok na prawie nowych gumach i nowiutkim napędzie. Myslę, że jak sprzedałbym ją za te 2600 zł i dołożył 2000 zł to nic lepszego bym nie miał od odpicowanej Hondy.

Do tego nabiorę doświadczenia, bo będę rozkręcał pierwszy raz w życiu 4 garowy silnik. :D
Nie wspominałem jeszcze, że wszystko przy Hondzie będę robił sam (no może oprócz synchro gaźników), więc odpadają koszty za robociznę. :)

Trzymajcie kciuki!

A tutaj łapcie zdjęcie moich oponek, które dorwałem za niespełna 200 zł (po 3.8 mm bieżnika na środku).
i.imgur.com/tFHLxy7.jpg

Dodane przez klemens244 dnia 25-10-2014 12:25
#24

Nie będziesz się w zimie nudził,super.

https://www.youtu...9Ns0JQbqNo

Dodane przez hansrpg dnia 25-10-2014 13:14
#25

Przy silniku radzę zachować szczególną atencję, gdyż japońskie R4 a chiński singiel to niebo a ziemia, siła dokręcania każdej śrubki ma znaczenie, a silniki te nie lubią półśrodków. Jak podeślesz mi fotki gaźników i króćców i znajdę w nich miejsca do podpięcia wakuometrów i śruby regulacyjne to podam Ci przepis na zrobienie wakuometrów za +/- 20zł + 0,5 litra denaturatu ;] sam takie zrobiłem i strojenie wyszło mi ekstra a wcześniej tego nigdy nie robiłem.

Dodane przez wujek dnia 25-10-2014 13:29
#26

Ładne buciki kupiłeś Hondzie. ;) Podasz wymiary?

Dodane przez szymo_97 dnia 25-10-2014 15:31
#27

Hans, dzięki za informację. W razie potrzeby odezwę się do Ciebie :)
Wujek, 150/70-17 i 120/60-17. Oryginalne rozmiary.

Dodane przez wujek dnia 25-10-2014 17:51
#28

To fajnie. ;) To są najszersze z zalecanych? :)

Dodane przez hansrpg dnia 26-10-2014 10:10
#29

A ja w 600 mam 90 przód i 110 tył :D czyli mniej niż w chińskich motorowerach. To tak w ramach ciekawostki.

Dodane przez wujek dnia 26-10-2014 10:44
#30

A nie powinieneś mieć 120przód i 130 tył ? Takie chyba zalecane dla XJ :D

Dodane przez hansrpg dnia 26-10-2014 12:49
#31

Model po 92 coś takiego ma, ale u mnie fabryka zaleca właśnie takie kapcie.

Dodane przez Toman94 dnia 26-10-2014 13:53
#32

Powodzenia przy pracach ;)

Dodane przez szymo_97 dnia 26-10-2014 20:20
#33

Wujek, to sa rozmiary na ktorych CB-1 wyjechala z salonu, wiec sa najbardziej zalecane przez producenta :D
Hans, XJt-ka ma faktycznie bardzo waskie kapcie jak na 600, przydolaby sie chociaz to 100 i 130 wedlug mnie, ale nie ma co narzekac :)
Toman, dzieki :)

Dodane przez wujek dnia 26-10-2014 21:30
#34

No tak , najlepiej jest dać zalecane , bo potem jeździ się jak taczką. :D

Dodane przez szymo_97 dnia 26-10-2014 21:44
#35

W CBRce po założeniu 100 na przód i 130 na tył poczułem znacznie lepsze prowadzenie niż seryjne (90 i 100 bodajże). Ale mniejsza o to. :P

Dodane przez szymo_97 dnia 08-11-2014 09:43
#36

i.imgur.com/uUWDWSx.jpg

Kompletujemy, kompletujemy :D
Jeszcze tylko przewód hamulcowy przedni w oplocie i klocki na tył i to już będzie tyle z wydatków na ten rok. Na wiosnę zostawiam sobie regulacje, stukanie, malowanko, przegląd i ubezpieczenie :)

Po tych zabiegach nie śni mi się nawet przez rok włozyć żadnej złotówki poza paliwem :)

Dodane przez hansrpg dnia 08-11-2014 10:57
#37

szymo_97 napisał/a:
Po tych zabiegach nie śni mi się nawet przez rok włożyć żadnej złotówki poza paliwem :)

I mandatami, bo będzie kusić :D

Dodane przez szymo_97 dnia 08-11-2014 11:24
#38

Też fakt, haha :D

Polecicie mi jakieś fajne lusterka? Byleby bez szaleństw, bo moje wszystkie oszczędności + odszkodowanie z kradzieży choppera zaraz legną w gruzach, a do wakacji musi mi starczyć jeszcze z tysiak na skompletowanie stroju i drugi tysiak na prawko ;/

Dodane przez szymo_97 dnia 10-11-2014 16:44
#39

Szkoda, że nie dzielicie się pomysłami...

Dzisiaj trochę zrobiłem. Najpierw zdjąłem oba koła, po czym wywaliłem rozciągnięty łańcuch i wymieniłem stare zębatki na nowe.
W międzyczasie tata pojechał z kołami i nowymi oponami do wulkanizatora, a ja się wziąłem za wymianę uszczelniaczy w przednim zawieszenie. Jak skończyłem z lagami wziąłem się za wymianę łożysk główki ramy, które przysporzyły mi niemałych problemów i przez nie złamałem młotek, ale suma sumarum wszystko się udało. Wrócił tata bez kół i powiedział, że będą do odebrania najszybciej w środę po południu. Trochę się wkurzyłem, głównie przez to, że nie mam garażu w którym mógłbym sobie pracować przy moto, a wszystko muszę robić w ciągu dnia na dworze. No ale trudno, złapaliśmy tego kloca w trzech i przenieśliśmy pod wiatę na drewno, żeby nie mokła przez te kilka dni.

i.imgur.com/ZH0aOEa.jpg
i.imgur.com/O5u77ld.jpg
i.imgur.com/JUgWaCL.jpg

Dodane przez wujek dnia 10-11-2014 20:17
#40

Zastanawiają mnie dwie rzeczy. :D Kogo to z butów wyrwało i co robi tam ta kierownica rowerowa :D
Współczuję Ci że nie masz miejsca do prac. :(

Dodane przez hansrpg dnia 10-11-2014 20:19
#41

Dołączam się do pytań przedmówcy.

Dodane przez klemens244 dnia 10-11-2014 20:35
#42

Hahahhahaha. U Ciebie jest lato ? hahahaha. Będę w sklepie z częściami m.in. do chinoli. Jest tam sporo lusterek jako eksponaty na ścianie,sensownych w cenach. Porobię zdjęcia z cenami, dam Ci telefon do kierownika /stary znajomy z czasów MZ i Simson. Coś wybierzesz. Jestpoza sezonem, więc bedą na pewno do wiosny. Poczekaj z decyzją.

Dodane przez szymo_97 dnia 10-11-2014 20:59
#43

wujek, nie mam pojęcia skąd te buty się tam wzięły :O haha :D
A co do kierownicy. Używałem jej jako przedłużki do kluczów imbusowych, bo ktoś, kto dobierał się kiedyś do tego motocykla wychodził z założenia: "jak z całej siły dokręcę śrubę/nakrętkę, a jeszcze dobiję młotkiem to będzie najlepiej"...
Te śruby wcale nie były zapieczone, a naprawdę sporo siły trzeba było włożyć, żeby je odkręcić (i to wszystkie). ;/

Klemens, właśnie przez to, że jest zbyt duży wybór lusterek to nie wiem które wziąć :P

Dodane przez wujek dnia 10-11-2014 22:22
#44

Prostokąty są ładne :wink:

Dodane przez klemens244 dnia 14-11-2014 20:31
#45

No właśnie. Jak się nie ma czegoś w ręku to ciężko jest to ocenić. Kierownik sklepu obiecał, że na allegro dorzuci tę gamę lusterek niebawem. Zadzwoń do sklepu to będziesz na bieżąco: 22-831-01-01, 500-567-898.

Dodane przez szymo_97 dnia 15-11-2014 17:28
#46

i.imgur.com/QZwYBTJ.jpg

Tak z życia wzięte.
Przez tą rozwaloną śrubę musiałem wtłaczać od dołu ponad 250 ml oleju strzykawką o pojemności 5 ml. :P Najważniejsze, że wybrnąłem z opresji. Macie może jakiś pomysł jak to wykręcić?

Dodane przez wujek dnia 15-11-2014 18:38
#47

Kluczem do rur , ale musisz mieć nową już nakrętkę bo tą szkoda drugi raz wkręcać. :D
Taki byłby dobry. :) nestortools.pl/files/DSC02654.JPG

Dodane przez hansrpg dnia 15-11-2014 21:14
#48

Jeżeli nakrętka jest stalowa i klucz od Wujka nie zda egzaminu to kawał pręta, spawarka i wiesz co dalej, jak to amelinum to trochę gorzej. Jak od dołu masz śruby do spuszczania oleju to w nowej nakrętce wiercisz otwór 4,5 gwintujesz go 5, śruba z niedzianą podkładką i masz piękny system do wymiany oleju bez wyjmowania/rozbierania lag. Ja u siebie będę tak robił.
Przypomniało mi się że jest jeszcze młotek i przecinak, we wprawnych rękach wszystko tak odkręcisz.

Edytowane przez hansrpg dnia 15-11-2014 21:16

Dodane przez szymo_97 dnia 15-11-2014 23:25
#49

W sumie jak już wpompowałem ten olej to przez najbliższy czas nie będę miał potrzeby odkręcania tej nakrętki, więc może będę się martwił tym dopiero przy następnej wymianie oleju/uszczelniaczy :)

Dodane przez wujek dnia 16-11-2014 09:21
#50

hans , z tym prętem nie wyjdzie. :D Wyraźnie widać że to amelinium , nie koroduje to raz , dwa rozlazła się jak plastelina. :D A pomysł z tym tak jakby zaworkiem do wlewania oleju hydraulicznego to masz bdb. :zarowka:
Co do młotek + przecinak to to się zwie "ruski klucz" :D
Szymo , wracając do Ciebie. :D Jak ty masz zamiar śmigać w przyszłym sezonie ? Przecie ty z mojego roku jesteś i dopiero w 2015r nam pyknie 18 lat :D Chyba że masz gotowe 500zl i miejscówkę w sądzie.

Dodane przez szymo_97 dnia 16-11-2014 20:36
#51

Jak zdam prawko to akurat wakacje się zaczną, a wcześniej przebujam chopperem :)

Dodane przez klemens244 dnia 16-11-2014 21:31
#52

Wujek, uważaj na Szyma, bo gumę "złapiesz"....i Ciebie w plastrach nie poznamy, hahahaha.
Zawsze opiłki zostają przy wierceniu, które niestety lecą zgodnie z zasadą grawitacji...do środka kuźwa lagi...
Może wkręcić odwróconą lagę w solidne "kowalskie" imadło. No i klucz chiński, albo też zaciskowy wujka. Momentem zerwiesz przyczepność zakręconego na amen gwintu.

Edytowane przez klemens244 dnia 16-11-2014 21:33

Dodane przez klemens244 dnia 18-11-2014 22:37
#53

Dziwne: http://www.scigac...11627.html

Dodane przez szymo_97 dnia 19-11-2014 06:30
#54

Klemens, a co ma Suzuki sprzed 5 lat do mojej Hondy sprzed 25? :)
Ale to fakt, zgodzę się, że sv jest o niebo ładniejsze od Gladiusa.

Dodane przez Toman94 dnia 14-12-2014 11:08
#55

Pozmieniało się coś?

Dodane przez szymo_97 dnia 14-12-2014 20:34
#56

Nie mam garażu, więc szału nie ma z robotą w zimę. Na wiosnę ruszę i do sierpnia (prawko) mam czas na ukończenie prac, więc spokojnie powinienem dać radę, zwłaszcza, że już trochę "grubszych spraw " (pod względem finanfinansowym) mam już za sobą. Stan obecny to założone nowe opony, naped (łańcuch jeszcze niezakuty), wymienione łożyska główki ramy, uczelnicze i olej w przednim zawieszeniu

Dodane przez szymo_97 dnia 29-03-2015 11:40
#57

Dobra chłopaki, dawno nic nie pisałem. Nie pamiętam o czym wcześniej wspominałem, a nie chce mi się tematu całego czytać :D

Tak więc od jakiegoś września/października, kiedy zdecydowałem się na zostawienie sobie CB1 i zrobienia z niej perełki zmieniło się tyle:
-nowe łożyska główki ramy
-nowe uszczelniacze i olej w lagach
-nowe klaski hamulcowe tył i przód
-nowe opony
-nowy napęd
-nowe kierunkowskazy

W planach:
-założenie lusterek (już kupione)
-wymiana oleju z filtrem (już kupiony)
-wymiana przewodu hamulcowego z przodu (w stalowym oplocie)
-pomalowanie kolanek wydechu
-pomalowanie/wypolerowanie goleni lagów
-pomalowanie i sklejenie przedniego błotnika i tylnego zadupka
-zablokowanie (tulejka na linkę gazu) -> pojechanie na hamownię -> wbicie w dowód mocy mniejszej niż 35 kW -> zdjęcie tulejki z linki gazu

Dzisiaj do CB1 wróciła przednia lampa oraz wymieniłem komplet kierunkowskazów:

i.imgur.com/bcRyJEC.jpg
i.imgur.com/5jD6cjO.jpg

Tutaj wgląd na nowy napęd i tylną oponę - coś pięknego :D
i.imgur.com/uTLx1fm.jpg

Tutaj nowa opona i wreszcie niecieknące lagi :D
i.imgur.com/SyvHeve.jpg

Jeszcze rzut okiem na całość :)
i.imgur.com/1KXKpeO.jpg

Muszę też ją umyć, bo po zimie w moim blaszaku wygląda okropnie (tak samo jak i bobber) :P

Dodane przez kamil_gs dnia 29-03-2015 14:29
#58

nawet ładna :P ile on ma kucy że będziesz ją blokował ?

Dodane przez szymo_97 dnia 29-03-2015 15:24
#59

W dowodzie mam 37 kW , a biorąc pod uwagę czas, który minął od jej produkcji pewnie nawet ma mniej niż 35 kW. Niemniej jednak na wszelki wypadek zablokuje, żebym nie jechał i nie płacił za hamownie na darmo.

Dodane przez hansrpg dnia 29-03-2015 16:37
#60

Silnik powinien kręcić się do końca czerwonego pola, blokada na lince raczej to uniemożliwi pod obciążeniem a to na hamowni wyjdzie, bo zwykle pracują tam kolesie w głową na karku. Jak już to proponowałbym rozregulować gaźnik, chociażby samą iglicą na najwyższym rowku.
Do zmiany danych w dowodzie sam wykres Ci nie wystarczy, wydział komunikacji (wk) zwykle chce papier od diagnosty z SKP lub od rzeczoznawcy. Jak chcesz mieć pewność że nie wydasz pieniędzy na darmo to wpierw przejdź się do swojego wk i dopytaj co jest potrzebne do zmiany mocy w dowodzie. Nie wiem ile rzeczoznawca za to bierze, ale za ustalenie rocznika produkcji zwykle koło 100-200 (właśnie to przerabiam) więc podejrzewam że tu może być podobnie.
ps niby nie ma w tym nic śmiesznego ale tablice cwl mnie jakoś śmieszą :D

Edytowane przez hansrpg dnia 29-03-2015 16:38

Dodane przez szymo_97 dnia 29-03-2015 16:53
#61

Będzie EBR po przerejestrowaniu na A2 :D

Już się orientowałem co i jak, mam znajomego w SKP, który wyda pozytywną opinię i przystawi stempel, więc nie powinno być żadnych problemów :)

Jadę na hamownie, gdzie znajomy zblokował Fazera 600 w ten sposób, w który ja zamierzam moją CB-1 (wyszło mu 18 kW) i nie miał najmniejszego problemu. :)
To chodzi o to jaką moc osiągnie motocykl, a nie w jaki sposób został zablokowany, przynajmniej tak mi się wydaje.

Myślałem też o zdjęciu fajki z jednej świecy przed pomiarami :D