-18 ℃
teraz
-16 ℃
noc
Zobacz temat
 Drukuj temat
Ograniczenia Rodzicielskie.
pawcio298
#41 Drukuj posta
Dodany dnia 08-06-2012 21:53
Awatar

Początkujący biker


Postów: 24
Data rejestracji: 06.03.12

Ja mam kontakt z "motorem" praktycznie od dziecka, i może dla tego rodzice mi ufają trochę. Pierwszy motor to był mini cross 125cm3- na komunie. Gdy go dostałem to mama była przeciwna.. ze się zabije i wgl.. ale gdy zobaczyła jak sobie radze to jej przeszło. Później motorynka... i Teraz Łoś.. Gdy dostałem łosia to całkiem inaczej było.. Wiedziała ze umiem jeździc ale łoś jest większy (lecz 50cm3 a nie 110). Nie pozwalała mi dalej niz ok 2 km od domu i po wyznaczonych drogach.. Teraz (2 lata po dostaniu łosia) gdy zrobiłem kartę pozwalają i jeździć w dalsze trasy do 50 km. Czasem jadę sam na motorku a czasem "obok" rodziców. Wyćwiczyłem jazde i rodzice mają do mnie zaufanie.

Jeszcze taka jedna uwaga. Strasznie mnie wkurza ten stereotyp że motocykliści to samobójcy, kamikaze itd. Najczesciej slychac to od osob ktore nie mialy kontaku z motorem tz. Starsze Babcie :D Aby jezdzic motorem trzeba miec po prostu poukladane w glowie, a nie ze kupujesz scigacza i jezdzisz 200km/h. Z mojej strony tyle. :D
Kobiety są jak motocykle, chwila nieuwagi i lądujesz w rowie :D
 
infermus
#42 Drukuj posta
Dodany dnia 09-06-2012 08:25
Doświadczony biker


Postów: 461
Data rejestracji: 03.05.12

właśnie pawcio298 ten stereotyp jest denerwujący. Czasami jak ktoś tak mówi to mnie szlag trafia.
Barton Fighter 2010
10000 km przebiegu w dniu 29.08.2012
15000 km przebiegu w dniu 27.07.2013
Cegłów niedaleko MMz

img401.imageshack.us/img401/3817/krajobrazwskupiu.jpg
 
kew
#43 Drukuj posta
Dodany dnia 09-06-2012 09:26
Moderator


Postów: 697
Data rejestracji: 24.05.10

Właśnie;D z resztą moim zdaniem nie ma gdzie się spieszyć;P a Taki co nigdy nie jeździł niech nic nie mówi albo spróbuje to zobaczymy jak będzie gadał .
Chopper Rules...!
Być po stronie większości to domena bydła.
GG:19776862
[center]
 
pawcio298
#44 Drukuj posta
Dodany dnia 09-06-2012 12:30
Awatar

Początkujący biker


Postów: 24
Data rejestracji: 06.03.12

Ja uważam że ścigacz to trochę zabójca.. Bo ten który jeździ ścigaczem typu Kawaski 600 ninja, r6 itp. Na pewno nie jeździ te 120 km/h tylko ile fabryka dała a nawet więcej. A ten który ma jakiś Chopper czy harley itp. czerpie przyjemność z jazdy. Taki motor tez wyciągnie 120 km/h ale on nie ma takiej "siły" jak ścigacz. Po prostu Ścigacz jest bardziej do zabawy i szybkiej jazdy, a turystyki, choppery itd. do dalszych tras.
Kobiety są jak motocykle, chwila nieuwagi i lądujesz w rowie :D
 
kew
#45 Drukuj posta
Dodany dnia 09-06-2012 12:34
Moderator


Postów: 697
Data rejestracji: 24.05.10

Ja wolę jechać te 50 i pooglądać sobie widoki niż zapieprzać 200 i jeszcze gdzieś wyQwić. Ale moto to coś nienormalnie uzależniającego ;P Każdy jest inny i każdy lubi co innego;P
Chopper Rules...!
Być po stronie większości to domena bydła.
GG:19776862
[center]
 
Krengiel
#46 Drukuj posta
Dodany dnia 09-06-2012 12:42
Początkujący biker


Postów: 43
Data rejestracji: 23.03.12

Pawcio, ale kto powiedział, że ten co jedzie załóżmy te 250 km/h na ścigaczu nie czerpie przyjemności z jazdy ? ;> Jak to Kew powiedział, każdy jest inny i każdy lubi co innego :)
Bo w życiu ważne jest, żeby mieć pasje..
 
Przeskocz do forum: