Tytuł: Eaglets Chopper Team :: Docieranie gniazda zaworowego.
Dodane przez pawelka23 dnia 13-09-2011 22:18
#1
Witam
Od zmiany cylindra na 90cc king zaczął mi strzelac w tłumik i to dosyć mocno, płomień leciał aż za koło... Przejeździłem tak 1300km i oto co się przez to stało:
http://imageshack...13770.jpg/
Tak wyglada wypalony zawór wydechowy. Pisze to dla przestrogi i dla tych którzy piszą że coś takiego może sie stac tylko w motocyklach o pojemności 600 i wzwyż...
W konsekwencji gniazdo zaworowe też dostało w dupe i teraz mam pytanie, czy ktoś juz docierał ręcznie zawory albo ma jakieś inne doświadczenia z tym ? Jak to sie w ogóle robi ? Wiem że jest jakas pasta do docierania zaworów ale jak tego użyć to nie mam pojecia. Byłbym wdzięczny za jakieś sprawdzone informacje.
Edytowane przez pawelka23 dnia 13-09-2011 22:23
Dodane przez patryczekk344 dnia 14-09-2011 09:40
#2
Zawór weź w wiertarkę papier jakiś 400 może być wodny "wyszlifuj" go później pasta zaworowa wkładasz zawór w głowice na końcówkę zaworu zakładasz jakiś wąż (wcześniej dając trochę pasty na zawór) i dociskając zawór palcem kręcisz wiertarką ot cala filozofia ;)
Dodane przez patryczekk344 dnia 14-09-2011 12:39
#3
skrócił 110 pod wysokość cylka 50/72ccm
Dodane przez patryczekk344 dnia 14-09-2011 14:06
#4
mniejszy koszt bo jeżeli nie chcesz skracać trzeba wymienić wal od 110..
Dodane przez memek dnia 14-09-2011 16:38
#5
Ja docierałem zawory przyzakładaniu na 72cc brałem normalnie paste smarowałem nią zawór i w głowice i kombinerkami kręciłem chwile aż się lekko dotarły i tyle całej filozofi :P
Dodane przez Hiszpan dnia 14-09-2011 18:12
#6
Jakas dziwna masz komore spalania... kompresja byla z tym ok?
Co do zaworow... no coz. niestety powinny wytrzymać, no ale widac żółtą robotę. Nic nie poradzisz...
Dodane przez pawelka23 dnia 14-09-2011 18:39
#7
Oczywiście zawór będzie nowy, z tym docieraniem chodzi mi tylko o gniazdo żeby je zregenerować. Stary zawór jest aż powyginany lekko... W sumie mu sie nie dziwię, te strzały były czasami naprawdę bardzo mocne, to musiało sie kiedys zemscic na silniku. Ale każdy się uczy na swoich błędach, wole zdrowy silnik niż 15-20cm marchewy :D
Czemu dziwna ? To jest zwykła glowica od 110. Kompresja na początku była jak najbardziej ok, przed usterką osiagi się pogarszały ale zwalałem to na niewyregulowany gaźnik, przez myśl by mi nie przeszło że to przez zawór.
Edytowane przez pawelka23 dnia 14-09-2011 18:46
Dodane przez kolanko15 dnia 14-09-2011 21:50
#8
A jakie były skutki tego, że zauważyłeś, że zawór jest wypalony ? kopcił Ci może ?
Dodane przez pawelka23 dnia 14-09-2011 22:23
#9
Spojrz na ten zawór i powiedz jak myślisz, czy on jest w stanie utrzymać odpowiednią kompresje ? Nie kopcił, tam nie ma żadnego źródła oleju.
Dodane przez patryczekk344 dnia 15-09-2011 20:30
#10
Gniazdo dobrze papierem ściernym weź wyczyść później pastą do zaworów(takim średnim ziarnem) i dalej tak jak mówiłem z wiertarką ;) najlepszy i najszybszy sposób ;)
Edytowane przez PeeTER dnia 31-01-2012 20:32
Dodane przez hansrpg dnia 19-03-2012 18:58
#11
Żaden papier, żadna wiertarka, zaraz znajdę w manualu do yamahy instrukcję docierania gniazd to wrzucę screen'y.
edit:

A więc tak, nakładasz pastę punktowo jak na pierwszym zdjęciu, wkładasz zawór na miejsce i ręcznie kręcisz nim pocierając między dłońmi jak na kolejnym foto, dobrze dotarty zawór (automatycznie i gniazdo) będzie miał widoczny świeżo wytarty pasek jak na 3 foto.
Jak zawór jest pokrzywiony to radze wymienić i dopiero nowym docierać gniazdo.
Link do grafiki jakby nie działała powyżej
http://zapodaj.ne...d55d96.jpg
Edytowane przez hansrpg dnia 19-03-2012 19:14