Eaglets Chopper Team

Dodane przez Swepper dnia 31-05-2012 15:53

Witam. Po ostatniej rozmowie z kolegą zacząłem się zastanawiać jaka jest przeciętna żywotność naszych chopperów.
On twierdzi, że tego typu motorowery osiągają 15 tyś km i po takim przebiegu silnik jest już zajechany i wymaga albo gruntownej naprawy albo całkowitej wymiany. Czy jest ktoś na forum, kto nakręcił na łosiu podobny bądź większy przebieg?

Edytowane przez Swepper dnia 31-05-2012 15:54

Dodane przez Athemis dnia 31-05-2012 16:05

"Jak dbasz, tak masz". Ja bezawaryjnie przejechałem już 5.200km chociaż teraz coś się posypało w skrzyni...

Dodane przez infermus dnia 31-05-2012 16:18

Ja co prawda nie mam chopperka tylko bartona fightera i mam już 6700 i jest ok.

Dodane przez bikeboy dnia 31-05-2012 16:28

i co z tego że masz bartona jak w tych wszystkich kingach bartonach itp siedzą te same silniki..

Dodane przez marcin113 dnia 31-05-2012 16:34

PAtryczek i Brożek1 z forum mają przebiegi rzędu 20tyś km w łosiu i silniki są w stanie jeszcze troche pojeździć.
Toman94 też niemało nakręcił.

Dodane przez kurzac dnia 31-05-2012 16:55

ja mam przejechane 4688km i bez żadnej poważnej usterki silnika , nadal leci v-max . (ja go tak często nie piłuje raz na tydzien :D , żeby się przepalil tak to rekreacyjnie 60km ) :D .. tylko zawory regulowane były A mój kumpel ma 14tys i tak samo lata jak ja

Dodane przez Spoksik dnia 31-05-2012 17:11

Połowa z nas ma przebiegi <, lub >10tyś także odpowiem tobie tak. jak dbasz tak masz.

Dodane przez matrix dnia 31-05-2012 17:12

#10

Wszystko zależy od tego jak jest dotarty silnik, czy stosujesz dobre oleje i zmieniasz je w odpowiednim czasie, czy nie przegrzewasz silnik i jakim stylem jeździsz chociaż i tak nie ma na to reguły :)

Dodane przez infermus dnia 31-05-2012 18:37

#11

Powiem ci że silnik z bartona i ta 72 z mińska jest inna a chińska

Dodane przez bikeboy dnia 31-05-2012 18:43

#12

a twoj to niby co nie chinski ? hahahaha ;d masz taki sam silnik jak wszystki seryjne bartony i kingi..

Dodane przez kurzac dnia 31-05-2012 19:33

#13

ło jezy wszystko to samo z china tylko inne plakietki daja kingway yanke barton junak i wiele innych :D aż trudno wszystkie zapamietac

Dodane przez infermus dnia 31-05-2012 20:14

#14

chińskie są podobne widać się nie przyglądasz a poza tym ja nie mówię że nie mam chińskiego, bo mam tylko ja mam dwa dekle podobne, a są takie które mają inne. Zależy czy ktoś ma chopperka z nowym silnikiem takim

http://moto.alleg...14254.html
czy "oryginalnym" jak tu

http://moto.alleg...98861.html

Pamiętaj o klikanych linkach - PeeTER

Edytowane przez PeeTER dnia 31-05-2012 21:03

Dodane przez krzysiekx dnia 31-05-2012 20:17

#15

Mi dzisiaj stuknęło 11k .Nie miałem żadnych poważniejszych problemów jak dotąd.

Dodane przez Lukasz94 dnia 31-05-2012 20:38

#16

12k tyś. Mam 72 i drugi tłok. Ale wymieniałem go tylko dlatego zeby nie czuć potem spadku mocy. Silnik trzyma sie idealnie rama tez. Jedyna awaria która mi sie zdarzyła to padł przełącznik długie-krótkie. Ogólnie mimo ze łoś chiński to ja jeżdżę cały czas a kolesie odemnie mają te wszystkie markowe skutery i 80% już nie jeździ. Albo nie stać za bardzo na paliwo (5L/100km muszą sobie liczyć) albo nie stać na części (2 pierścienie z malossi 40zł :O ) albo nie potrafią naprawić :D

Dodane przez kuba dnia 31-05-2012 21:15

#17

przy tych silnikach nie ma co mówić: "jak dbasz tak masz". Tutaj więcej zależy od szczęścia. Ja na I silniku miałem 7,5 tysiąca (mój od 7000), teraz na 125 już też troszkę jest: ok. 2500. A do awarii jestem ciągle przygotowany: staram się jeździć z kimś i mieć przy sobie zawsze linę, zestaw kluczy nasadkowych, płasko-oczkowych, kombinerki, scyzoryk, śruby wszelkiego rodzaju, klucz do świec, wężyk paliwa, a czasem jak mam trochę zapasu to i olej.

Dodane przez infermus dnia 31-05-2012 21:19

#18

Full wypas :szok:

Ja robie swoim wycieczki na +/- 50 km i zawsze sprawdzam sprzęt przed przejażdżką, ale szacun za gotowość :)

Dodane przez patryczekk344 dnia 19-06-2012 21:03

#19

granice 20 tyś ale stoi od ponad roku nie używany a Brozek1 ponad 20tyś albo 22 tyś i u niego coś puka w silniku ale jeździ normalnie :) mój daje radę także. Oba są na 72 od ponad 10 tyś i ja jeszcze nic nie ruszałem w silniku.

Dodane przez pmimarek dnia 19-06-2012 22:42

#20

kuba Ja swoim jeździłem po 150km na raz i nigdy nic się nie stało jedynie coś odpadło np zagłuszka w tłumika ale tak nic i mam tylko śróbokręt i klucz dyszkę i tak nic więcej bo łoś nigdy mnie zawiódł

Dodane przez Toman94 dnia 20-06-2012 14:10

#21

Mój przejechał 27tyś km i była tylko uszczelka pod głowica silikonem smarowana... Dalej śmigał na oryginalnym tłoku;) i reszcie podzespołów.

Dodane przez KML_TDU dnia 20-06-2012 14:40

#22

A ja wam radze sprawdzic sobie filtr oleju jeśli chcecie żeby wasz king jeżdzil dalej, o ile dobrze pamietam zeby dostac sie do filtra tezeba sciagnac pokrywe sprzegla, filtr to poprostu takie sitko przed pompa oleju, mi raz silnik sie zatarl bo nie było już tam przeplywu.A filterek mozna bez problemu wyczyscic i wlozyc spowrotem.

Dodane przez KML_TDU dnia 20-06-2012 19:38

#24

Dlaczego do wymiany ??Przeciez to jest tylko druciana kratka ktora można przeczyscić

Dodane przez pawel94 dnia 20-06-2012 22:49

#27

Ja swoim przez ostatni miesiąc zrobiłem 600km i praktycznie zero napraw,jedynie czyszczenie i mała regulacja gaznika tak profilaktycznie,choc nie było takiej koniecznosci;)

Dodane przez Role dnia 20-06-2012 23:43

#28

7000 tys. km, w tym trzy razy przejechana trasa zblewo - Warszawa ok 340 km, albo i więcej jak się pogubiłem.
Dalej jeździ.