Tytuł: Eaglets Chopper Team :: nie jedzie wiecej niz 65 km/h i nie pali z rozrusznika

Dodane przez nookia dnia 25-08-2012 16:31
#1

witam, od jakiegos czasu moj chopper ma bardzo ciezko rozwinac predkosc wieksza niz 65km/h i ma ciezko zapalic z rozrusznika. wczoraj ladowalem akumulator, regulowalem gaznik, czyscilem filtr powietrza, niedawno mial regulowane zawory i dalej to samo. dodam, ze lubi troche zakopcic. to bd pierscienie?

Dodane przez infermus dnia 25-08-2012 17:20
#2

Zależy na jako kopci. Czy na biało, czy na niebiesko?

Dodane przez nookia dnia 25-08-2012 18:33
#3

jesli juz to kopci na niebiesko, swieca ma kolor brazowy, czyli z gaznikiem chyba ok. mam przejechane troche ponad 4,5 tys, z tego co ja wiem (jestem 2 wlascicielem)

Dodane przez infermus dnia 26-08-2012 11:01
#4

jak kopci na niebiesko to masz do wymiany panewki.
A dami przy zmianie obciążenia, albo przy jeździe z góry?

Dodane przez kuba dnia 26-08-2012 11:08
#5

na niebiesko to pierścienie, kompresja jest??

Dodane przez infermus dnia 26-08-2012 11:10
#6

Pierścienie też, ale i panewki.

Dodane przez kuba dnia 26-08-2012 11:16
#7

nie chcę się wygłupić, ale czy te silniki wogle mają panewki??

Dodane przez matig dnia 26-08-2012 11:18
#8

Właśnie.. Olej może brać przez pierścienie, uszczelniacze zaworowe jak i miałem przypadek uszczelką pod głowicą.

Dodane przez patryczekk344 dnia 26-08-2012 11:24
#9

te silniki nie mają panewek :rolleyes:

Dodane przez infermus dnia 26-08-2012 12:03
#10

ja tak miałem w gazecie napisane więc sory. Na silnikach się nie znam.

Dodane przez kuba dnia 26-08-2012 13:01
#11

właśnie tak myślałem, a gazeta pewnie o maszynach 400+ ccm a tam już raczej na pewno są, musisz zdjąć głowice i cylek, jeżeli pierścienie w dobrym stanie, to głowice postaw zaworami do góry i nalej tam benzyny, jeżeli nie będzie uciekała to uszczelka pod głowicą, pierścienie i tak warto wymienić przy okazji, nawet jeżeli nie ich wina, bo po co za kilka tys. znowu rozbierać, jak można za jednym zamachem to zrobić

Dodane przez nookia dnia 26-08-2012 14:02
#12

przy okazji moze wymienilbym lancuszek rozrzadu, co?

Dodane przez kurzac dnia 26-08-2012 14:07
#13

Z tego co mi wiadomo to łańcuszka rozrządu sie nie wymienia

Dodane przez memek dnia 26-08-2012 14:10
#14

Jak się nie wymienia? Wymienia go się jak się wyciągnie i tłucze.
@nookia jak chcesz wymienać to wymień ale jak masz mniej przejechane jak 10k km to się nie opłaca go ruszać bo jest na 100% dobry.

Dodane przez nookia dnia 26-08-2012 14:36
#15

aha, czyli wystarczy go naciagnac? nwm, mam juz drugi motor z tym silnikiem ale do silnika nigdy sie jeszcze nie dotykalem.

Dodane przez memek dnia 26-08-2012 15:02
#16

łańcucszek się sam naciąga.

Dodane przez matig dnia 26-08-2012 15:04
#17

A jeżeli naciągnie się już mocno, wtedy napinacz praktycznie nie działa.. I zaczyna hałasować.. Ja miałem 11tys i po wymianie łańcuszka silniczek jest cichutki.

Dodane przez nookia dnia 26-08-2012 16:09
#18

np u mnie sluchac jakies stuki i inne dzwieki takiego rodzaju, to moze byc lancuszek?


dobra, sprawdzalem uwaznie, czy nigdzie nie dmucha w okolicach glowicy. nic nie wyczułem. Dalej nie chce odpalic z rozrusznika, czasem jakby chcial zalapac, ale nie. z kopa odpali idealnie.

Edytowane przez nookia dnia 26-08-2012 17:29

Dodane przez karston dnia 03-10-2012 19:42
#19

Cześć
U mnie wygląda to tak mam silnik automat bez kopki i zmuszony jestem odpalać go z rozrusznika -tylko z rozrusznika. Zauważyłem ze z chwila, kiedy akumulator jest rozładowany o 1- 2 kreski na wskaźniku akumulatora to problem z odpaleniem, ale z chwila, kiedy naładuje akumulator odpala bez problemu, może masz walnięty akumulator

Dodane przez klemens244 dnia 04-10-2012 01:25
#20

kARSTON napisał/a:
Cześć
U mnie wygląda to tak mam silnik automat bez kopki i zmuszony jestem odpalać go z rozrusznika -tylko z rozrusznika. Zauważyłem ze z chwila, kiedy akumulator jest rozładowany o 1- 2 kreski na wskaźniku akumulatora to problem z odpaleniem, ale z chwila, kiedy naładuje akumulator odpala bez problemu, może masz walnięty akumulator

Potwierdzam to również. Po naładowaniu stary aku odpalał bez zarzutu, ale po jednym dniu stania była dupa. Aku pod obciążeniem ZAWSZE wskaże swoje rzeczywiste napięcie, czyli nawet 8,5 V a nie na sucho 12 V. Po wymianie na nowy żelowy od pół roku jego istnienia kręci jak holenderski wiatrak no i odpala bez problemu.

Edytowane przez klemens244 dnia 04-10-2012 01:27