Dodane przez szymo_97 dnia 28-10-2013 23:06
#2
Przede wszystkim na pracę silnika i na to czy rama jest prosta.
Cała reszta to pierdółki, które można zrobić w garażu za pomoca kilku kluczy i odrobiny chęci.
Ramę sprawdzić najłatwiej w ten sposób, że przy pewnej prędkości puścimy kierę. Polecam rozpędzić się na jedynce do jakiś 30 km/h, wrzucić luz i wtedy puścić, bo wiadomo, że na biegu bedzie nam hamował silnik i może to być trudniejsze, zwłaszcza jak jeździłeś tylko lżejszymi maszynkami. Jak jeździłeś już czymś wiekszym to sytuacja jest prostsza :)
Co do silnika to tak. jak odpala, czy nie słychac panewek (poczytaj w necie), czy wszystkie biegi i sprzęgło dobrze chodza, czy nie ma żadnych "dziur" podczas jazdy itd.
Warto sprawdzić też czy właściciel dbał o wymiane oleju (przeanalizowac jego kolor i przepracowanie) oraz to czy nie brakuje np. wody w chłodnicy.
Jak masz wątpliwości to bierz jakiegoś mechanika, któremu możesz zaufać, a myślę, że wymiana ta jest bardzo opłacalna dla Ciebie.
Jak zdarzało Ci się jeździć dużymi pojemnościami to już chyba wiesz czego się spodziewać. Gorzej jak nie masz do czego się odnieść (wtedy lepiej wziąć mechanika i on stwierdzi jak to wygląda).
Dodane przez hansrpg dnia 28-10-2013 23:18
#3
Na początek sprawdzasz stan łożysk główki ramy CeBRa często jest brana na pierwsze moto więc wielu próbuje jeździć nią na kole a to w łożyskach wychodzi, dalej stan przedniego zawieszenia, łożyska kół i kondycję skrzyni, jak dwójka nie jest pewna (wypada) to znaczy że moto dostawało po pupie. Jak łożyska będą dobre to możesz zrobić jazdę testową czy moto jedzie prosto i jak reaguje na lekkie pochylenia - powinien zacząć skręcać. Kondycja tylnej opony i jej błotnika mówi wiele czy nie palono gumy (czytaj katowanie silnika). Na chwilę obecną tyle napiszę (chce mi się spać, ewentualnie poszukaj na ścigacz.pl był artykuł na co zwracać uwagę kupując moto.
Dodane przez szymo_97 dnia 28-10-2013 23:22
#4
Żeby trafić na niekatowaną Cebrę z 88r to tak jakby wygrać w totolotka.
Dużo ryzykujesz, ale na pewno lepsze to niż twój łoś i ja bym się nie zastanawiał długo (silnik do takiej Cebry w razie czego dorwiesz za kilka stówek i dalej jazda). :)
Dodane przez tryczek1996 dnia 29-10-2013 17:53
#5
Przeraża mnie w nim tylko przebieg 60tyś. ;/. i facet mówi o napinaczu łańcuszka że piszczy przy zimnym silniku. Nie mniej jednak za mojego złomka i tak chyba sie opłaca. xd
Dodane przez hansrpg dnia 29-10-2013 19:06
#6
Motocykle z lat 80'tych robią przebiegi przekraczające 100kkm i się dobrze mają, prędzej uwierzę że to 160kkm (25 lat i 60 to daje mniej niż 3kkm na rok, na kingach chyba więcej robicie? ) Jak nie bierze oleju i jest w sensownym stanie to uważam że warto. A i schodzenia na kolano możesz się nauczyć :D