---

Witam. Mam zamiar kupić moduł zapłonowy do łośka aby zwiększyła sie jego moc, a więc ja mam obecnie chyba zablokowany ale chodzi mi o to czy odblokowany dodaje coś czy nie warto w to inwestować. Jest jeszcze z regulacją (nie wiem na jakiej zasadzie on działa). Podsumujmy: Czy zmiana coś daje, a jeżeli tak to lepszy odblokowany czy z regulacją? Proszę o szybkie odp. i LwG!!

---

Nie ma zwiekszenia mocy przez modul.
Regulowany to poprostu regulujesz sobie zapewne odciecie zaplony , czyli do ilu tys. ma sie max wkrecac silnik.
Odblokowany jak sama nazwa mowi jest odblokowany i nie ma odciecia zaplonu tylko silnik kreci ile moze. ;)

---

Moduł /CDI/ zablokowany powoduje zwarcie na iskrę przy ok. 4500 obr/min. W wyniku tego nie ma iskry powyżej 45 km/godz. Odblokowany ma wypięty /w skuterkach/ różowy kabel - powodujący umasowieni podania napięcia do CWNapięcia. To tak obrazowo napisałem, nie koniecznie językiem elektronika. Dużo jest w internecie fachowych artykułów, więc należy się przemóc i poświęcić trochę czasu na wyjaśnienie kolejnego problemu. Co do CDI z potencjometrem: Służy do wczesnego bądź późniejszego ustawienia punktu zapłonu. Średnio 8-3 st przed GMP /Górnym Martwym Punktem/. Stosuje się go w dużych silnikach. Dzisiaj w sprzedaży masz wszystkie moduły odblokowane, chyba, że chcesz mieć z blokadą to wtedy już są specjalne wyszukiwania jego na allegro. Czasami bratu założysz taki moduł i wiesz, że Ci nie zarżnie silnika. Żadnej mocy rzecz jasna nie zwiększa. Innymi słowami CDI to jest zastąpienie klasycznej cewki /kondensatora, przerywacza i młoteczka jak to kiedyś bywało na impulsy elektryczne. Spójrz na schemat elektryczny i porównaj do samochodowego wyglądu . Też masz czuniki Halla. Na forum masz też na te tematy artykuły b. ciekawe. Ale piszę Ci tak mniej więcej jak to działa po napisałeś CITO /pilna/ odpowiedź. Lewa.
Rozszerzenie: rzut fajnych porad:
http://forum.moto...q-z-2008r/
Dla leniwych cytat:"Się uczepili blokad w chinolach. Zdjęcie nic |Ci nie da. Jeśli seryjny silnik leci więcej niż 45km/h to blokady nic Ci nie dadzą bo prawdopodobnie ich nie ma. banghead.gif Podstawową "blokadą" w tych silnikach jest.....ich *ójowe zestrojenie. I żadne moduły nic nie dadzą. A filtry stożkowe to na se na głowę załóżcie. Stożek zabija silnik! banghead.gif Filtry stożkowe mają tylko jedno zastosowanie - tor wyścigowy. I tam jest ich miejsce. W normalnym użytkowaniu pogarszają pracę silnika i doprowadzają do jego szybkiej śmierci. niejednemu klientowi tłumaczyłem że stożek jest do d... ale i tak go kupił. A za miesiąc przywozi motorek na lawecie bo silnik umarł. I kolejne 500PLN w plecy. banghead.gif

Czasami mam problemy z nowymi chopperami na sklepie bo świruja i nie chcą chodzić jak trzeba. ktoś pomyśli - blokada. Tak, racja. Za duża dysza w gaźniku. Kto by pomyślał że zdjęcie blokady polega na zmniejszeniu dyszy? W normalnych sprzętach to nie ma racji bytu. Ale w chinolu jak najbardziej. banghead.gif

Jedyna metoda na uzyskanie jakichkolwiek osiągów z tego silnika to montaż zestawu 80ccm. Wtedy silnik zaczyna chodzić tak jak powinien. Przestaje się dusić, kaszleć, reaguje na wszystkie regulacje, miło i przyjemnie pracuje no i wtedy zdrowo zasuwa. Pamiętajcie że oryginał tego silnika miał pojemność 70 i 90ccm. Chińczyk skopiował, wykastrował do 50ccm i sprzedaje tak. Dlatego tak kiepsko chodzą te silniki, duszą się przy nagłym otwarciu gazu itd. Po prostu w tej pojemności silnik się męczy. " Lewa

---

Czyli w sumie ne warto tego robic prawda?

PS. Informuje tyko ze mam silnik 70ccm, a nie 50ccm.

---

Jasne, że nie. To jest dobre w 250,400,600 cm3. W Twoim 72 ccm, możesz szukać POWER'U W WYELIMINOWANIU OSTATNIEJ PRZEGRODY. Będzie głośniej, ale odczujesz lepszą trakcję silnika. Czasami jest to złudzenie słuchowe, Bo jak głośniej to jestem bardziej "zauważalny/postrzegany" przez otoczenie. Nawet po eksploatacji gaźnika Pz26 twierdzę, że to są psychiczne przygięcia kory mózgowej - jak wyżej z uszami. Masz ustalone /poprzez jeszcze japońców/ parametry pracy jednostki to możesz co najwyżej tłumik odkręcić i jeździć w nocy po małych ulicach. To wtedy będziesz WIELKI i ZAUWAŻALNY/czyli słyszalny w drugim końcu miasta/. Ja złudzeniami nie żyję i dobrze jest mi z tym. To tak jak Niemcy, wynaleźli, zmodyfikowali większość b. dobrych silników /f-my Deutche znasz/. Nic więcej nie wymyśla do masowej produkcji /nie myl z eksperymentami, bolidami/. Teraz jak widzisz są trendy -naciski na stylistykę, linię nadwozia. I wręcz cuda z ledami, od świateł dziennych do stopu. Fakt jest to b. widowiskowe. Bentleye natomiast /takie coś za min 1 mln PLN/ nie bawią się w to. Ale Kowalska namówi Wacusia na auto z ładnymi lampkami niż beż. I to jest marketing dla Kowalskich. Nieźle, no nie ?